Indeks giełdowy WIG20 spadł w środę o 0,83 proc. wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 138,23 pkt. Indeks giełdowy WIG30 stracił 0,87 proc. i osiągnął poziom 2 453,98 pkt. Z kolei indeks WIG spadł wobec poprzedniego zamknięcia 0,8 proc. i osiągnął 56 625,18 pkt.
Obroty na rynku akcji wyniosły 769,7 mln zł, a największe zanotował PKO BP - 94,75 mln zł.
Kursy akcji 99 spółek wzrosły w środę na GPW, 193 spadły, a 170 nie zmieniły się.
Niestety, kursy akcji na GPW spadają od początku sierpnia. WIG20 stracił już ponad 6 proc., a WIG 5 proc.
. stooq
. stooq
Spośród spółek z WIG20, najmocniej spadły kursy akcji PGE (o 4 proc.) i Alior Banku (o 3,9 proc.). Notowania PGE są najniższe w historii. Kursy akcji CCC i Play poszły z kolei w środę najbardziej w górę - spośród spółek z WIG20. Notowania CCC były wyższe o 3,1 proc., a kurs akcji Play o 2,1 proc.
Środowe notowania na rynku warszawskim przedłużyły obserwowane od końcówki poprzedniego tygodnia uzależnienie GPW od rynków bazowych. O poranku popyt szukał swojej szansy przymuszony do gry lepszymi od oczekiwań sesjami wtorkowymi na rynkach amerykańskich i pozytywną odpowiedzią Europy na impuls z Wall Street. Szybko jednak okazało się, iż w korekcie ostatniej słabością nie chcą uczestniczyć większe kapitały i jeszcze przed południem ścieżki niemieckiego DAX-a i WIG20 rozeszły się na tyle, iż przy wzroście indeksu giełdy frankfurckiej o 1,4 procent, GPW stać na kosmetyczną zmianę WIG20. W każdym przypadku oczywiste jednak było, iż jakikolwiek wzrost na rynkach europejskich jest zbudowany na kredycie zaufania wobec Wall Street, która miała szukać dziś kontynuacji wczorajszego odbicia. Jak zwykle w ostatnim czasie swoje kilkaset znaków musiał dorzucić prezydent Trump, który skrytykował Fed za prowadzoną politykę monetarną. Reakcja Wall Street idealnie wpisała się w większą zmienność na rynkach i w pierwszej godzinie sesji S&P500 zanotował spadek o blisko 2 procent, co na GPW wymusiło osunięcie WIG20 pod bronione od poranka wsparcia w rejonie 2150 pkt. W finale indeks oddał 0,8 procent – właściwie dokładnie tyle w trakcie zamykania sesji w Warszawie tracił S&P500 – i zakończył notowania w rejonie 2138 pkt.
- komentuje środową sesję na GPW Adam Stańczak, analityk DM BOŚ.