Łabędzi śpiew Tesco w Polsce. Sieć w rok powiększyła stratę o 100 mln złotych

Tesco w Polsce od kilkunastu dni prowadzi głęboką restrukturyzację. Wiąże się ona z m.in. zamknięciem części placówek, zwolnieniami oraz zmniejszeniem asortymentu. To rezultat coraz gorszych wyników, które brytyjska sieć notuje w naszym kraju.

Tesco od kilkunastu dni przeprowadza rewolucję w sklepach - organizuje wyprzedaże, ogranicza liczbę towarów, zamyka część placówek. I - co chyba najistotniejsze - zmienia format działania: chce nawiązać konkurencję z popularnymi w Polsce dyskontami, takimi jak Lidl i Biedronka. W efekcie zmian ponad 60 hipermarketów sieci Tesco w Polsce zmniejszy swoją powierzchnię o jedną trzecią. 

Bezpośrednią przyczyną rewolucji są problemy z rentownością sieci w naszym kraju. Polski oddział Tesco zakończył rok finansowy 2018/2019 ze stratą 11 mln funtów, czyli ok. 55 mln zł. Większym problemem jest jednak to, że straty są - jak na razie - utrzymującym się trendem.

>>> Na zakupy ze smartfonem? To może być wygodniejsze niż myślisz, ale tylko z odpowiednią aplikacją

Zobacz wideo

Tesco w Polsce w rok zwiększyło stratę o 100 mln

Portal Dla Handlu dotarł do danych finansowych Tesco za lata 2014-2018. Dotyczyły zapłaconego podatku CIT. I tak w roku 2014 przychody brytyjskiej sieci w Polsce wyniosły 12,54 mld zł. W 2015 były  mniejsze - wyniosły 12,28 mld zł. Rok później były za to znacząco wyższe, bo osiągnęły poziom 13,09 mld zł. 

W roku 2017 Tesco znów odnotowało spadek przychodów - wyniosły one 11,98 mld zł. Po raz pierwszy wykazano stratę wynoszącą ponad 343 mln zł. W roku 2018 przychody znów spadły - wyniosły 11,73 mld zł. Strata wyraźnie się jednak powiększyła - wyniosła 432 mln zł. To o 100 mln zł więcej niż rok wcześniej. 

Warto pamiętać, że rok podatkowy w Wielkiej Brytanii rozpoczął się 6 kwietnia 2018 roku, a zakończy się 5 kwietnia 2019 roku. Dane za CIT dotyczą natomiast roku kalendarzowego. 

Tesco zwolni 2,1 tys. osób. Pracę stracą nie tylko zatrudnieni w likwidowanych sklepach

Związek zawodowy "Solidarność" w komunikacie poinformował, że brytyjska sieć zwolni w Polsce 2,1 tys. osób. Decyzja sieci podyktowana jest przez dwa główne czynniki. Pierwszy to oficjalnie zapowiedziane zamknięcie kilku supermarketów (w Rzeszowie, Tychach, Gliwicach i Żarach). Drugi jest związany ze zmianą struktur oraz redukcjami w innych placówkach. 

Czytaj też: Tesco wyśle bony i kupony dla 1,3 mln aktywnych posiadaczy kart Clubcard

Dziś trudno przesądzać, czy kroki podjęte względem polskiego oddziału pozwolą wyjść sieci na prostą. Pokażą to dopiero dane za cały rok 2019. 

Poprosiliśmy sieć Tesco o komentarz do danych o podatku CIT. Tekst zostanie zaktualizowany.

Więcej o: