Amazonia płonie. Prezydent Brazylii stara się obciążyć odpowiedzialnością ekologów
W tym roku w Brazylii odnotowano już 74 tys. pożarów. To znaczny, bo wynoszący 84 proc. wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem. Ponad połowa to pożary w Amazonii. Jair Bolsonaro, prezydent Brazylii, sugeruje, że za skalę żywiołu, potwierdzoną przez Instytutu Badań Kosmicznych, mogą być odpowiedzialne organizacje pozarządowe. Czyli ekolodzy.
Możliwe - chociaż tego nie przesądzam, że ci ludzie dokonują pewnych działań przestępczych po to, by skierować podejrzenia przeciwko mnie i rządowi Brazylii.
- powiedział brazylijski przywódca podczas konferencji prasowej.
Agencja Associated Press podkreśla jednak, że Bolsonaro nie przytoczył żadnych dowodów na potwierdzenie swoich podejrzeń. Pytany o nie stwierdził jedynie, że przeciwko Brazylii toczy się wojna informacyjna.
>>> Ekstremalne zjawiska pogodowe są coraz częstsze. Kto jest temu winien: natura czy człowiek?
Samoistne pożary na taką skalę wątpliwe
Paulo Moutinho, współzałożyciel Środowiskowego Instytutu Badawczego Amazonii wyjaśnił, że samoistne powstawanie pożarów w Amazonii na tak dużą skalę jest mało prawdopodobne. "Większość musi być dziełem człowieka" - stwierdził w komentarzu dla AP. Powiedział też, że z jego 30-letniego doświadczenia wynika, że pożary są wzniecane najczęściej w celu przygotowywania terenu pod uprawę lub w celu pozyskania drewna.
Pożary wymykają się jednak spod kontroli obejmując również na obszary chronione, czemu sprzyja pogoda. Moutinho zastrzega, że żywioł wywołałyby o wiele bardziej dramatyczne skutki, gdyby nie ustąpienie suszy, która panowała w ciągu czterech poprzednich lat.
>> W czasie, jaki zajęło Ci przeczytanie tego kawałka tekstu, zniszczone zostały lasy o powierzchni równej kilku boisk do piłki nożnej. Musimy działać natychmiast, by chronić ostatnie naturalne lasy na Ziemi zanim bezpowrotnie znikną. DZIAŁAJ TUTAJ >>
"Tropikalny Trump" złożył obietnicę
Jair Bolsonaro, nazywany "tropikalnym Trumpem", obiecał odbudowę brazylijskiej gospodarki m.in. poprzez eksploatację gospodarczą Amazonii. Na skutek tej strategii agencja zajmującej się ochroną środowiska straciła 23 mln dolarów budżetu. Nie może więc przeprowadzać kontroli z dotychczasową częstotliwością, co zachęca rolników i przedsiębiorców do eksploatacji kolejnych obszarów Amazonii.
Zdaniem prezydenta Amazonia jest chroniona w nadmiernym stopniu. Dlatego obecna władza będzie dążyć do jeszcze większej eksploatacji terenów, które są odpowiedzialne za produkcję 20 proc. tlenu na Ziemi.
Norwegia i Niemcy wstrzymują dotacje
Po deklaracjach Bolsonaro i doprowadzeniu do dymisji dyrektora Narodowego Instytutu Badań Kosmicznych finansowe wsparcie dla Amazonii wstrzymały rządy Niemiec i Norwegii. Oba kraje od 11 lat wspierają fundusz, z którego finansowane są działania związane z ochroną brazylijskich lasów. Prezydent naciska jednak na zmiany w komitecie nadzorczym funduszu.
Na skutek decyzji obu krajów władze Brazylii straciły więc ok. 70 mln euro. Według analiz Instytutu Badań Kosmicznych, tylko w lipcu br. zniknęły połacie lasów wielkości 2 254 km2, czterokrotnie więcej niż w lipcu 2018 r. Sprzedaż drewna może przynieść więc więcej finansowych korzyści niż europejskie dotacje - szkoda tylko, że ucierpi na tym środowisko.
W Polsce na rzecz ochrony lasów pierwtonych, takich jak lasy amazońskie, działa Greenpeace. Nie przyjmuje datków od rządów i firm, działa tylko dzięki wsparciu indywidualnych osób, takich jak Ty. Jeśli chcesz pomóc, WEJDŹ TUTAJ >>
-
Tak PiS idzie po trzecią kadencję? Media: Kwota wolna od podatku 30 tys. zł, emerytury bez podatku
-
Media: Duży polski bank chce wprowadzić ujemne oprocentowanie. Będzie chciał pieniędzy za trzymanie pieniędzy
-
Kolejne przecieki o nowym planie PiS. Za prezenty dla biedniejszych zapłacą bogatsi. Wyższą składką
-
30 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Ile zyskałby Kowalski? Ekonomista: Nawet 400 zł. Ale nie każdy
-
Kiedy będzie wypłacana 13. emerytura w 2021 roku? Kto ją otrzyma?
- Elon Musk już nie najbogatszy. Tesla pikuje. W miesiąc straciła 300 mld dolarów
- Rekordowe ceny mieszkań w Warszawie i Krakowie. Ale w innych miastach taniej
- Rodzina 500+. CBOS: Polacy popierają program, choć ten nie podniósł dzietności
- Szpitale mają ograniczać zabiegi. Lekarz: Nie do wybaczenia. Widać w gabinetach, że nadchodzi Armageddon
- Tunel w Świnoujściu niepokoi niemieckie kurorty. Boją się odpływu turystów