Saudyjczycy wprowadzają specjalny plan o nazwie Vision 2030, który ma sprawić, że w nieco ponad dekadę ich kraj odwiedzać będzie 100 mln turystów rocznie, czyli dwukrotnie więcej osób niż obecnie odwiedza np. Włochy. Projekt ma na celu przynieść milionowe zyski, ale także odwrócenie trendu w krajowej gospodarce, która od blisko 100 lat oparta jest na wydobyciu ropy naftowej.
Arabia Saudyjska turystycznym rajem? W planach stworzenie ogromnego miasta oraz luksusowego parku rozrywki
Plany kraju brzmią nieco kosmicznie, zwłaszcza, gdy mowa o kwotach, które królestwo zamierza zainwestować w rozwój turystyki. Najbardziej imponująco brzmi projekt stworzenia luksusowych plaż, wysp oraz ośrodka górskiego z lotniskiem w miejsce niezagospodarowanych terenów znajdujących się na zachodnim wybrzeżu Arabii Saudyjskiej.
Red Sea Projekt to inicjatywa samego księcia Muhammada ibn Salmana. Szacuje się, że kompleks będzie zajmować 28 tys. mkw, da zatrudnienie ok. 35 tys. osób, a w przyszłości przyniesie rocznie ponad 5 mld dol. zysku do budżetu państwa. Jego budowa zaplanowana jest na lata 2019-2022.
Red Sea Project Saudi Commission for Tourism and Heritage
Kolejne dwie istotne inwestycje, nad którymi prace już trwają, to megamiasto Neom oraz park rozrywki Qiddiya. Neom ma kosztować 500 mld dolarów i zajmować przestrzeń podobną do wielkości stanu Massachusetts. Znajdować się będzie u wybrzeży Morze Czerwonego, częściowo także na terenie Jordanii oraz Egiptu. Jego ogromne rozmiary nie szokują jednak tak bardzo, jak pomysły, które chcą wdrożyć projektanci. W mieście funkcjonować mają latające taksówki, technologia tworząca chmury, sztuczny księżyc zapalany każdego wieczoru czy wyspa znana z Parku Jurajskiego, w której znajdować się będą dinozaury-roboty.
Qiddiya budowana koło Rijadu to natomiast ogromny park rozrywki, w którym znajdować ma się najszybsza na świecie kolejka górska.
Arabia Saudyjska to też zabytki
Nie należy zapominać, że Arabia Saudyjska to kraj, w którym znajduje się bardzo wiele zabytków oraz cudów natury. Za najważniejsze uznaje się:
Arabia Saudyjska nowym Katarem?
Porównania z bardziej znanym turystycznie sąsiadem siłą rzeczy musiały się pojawić. Na razie królestwo jest daleko w tyle pod względem turystycznym, ale nie zamierza mu ustępować.
Arabia Saudyjska nigdy nie wyjdzie z cienia Kataru, ale wcale tego nie chce robić. Kraj chce budować swoją pozycje w świecie islamskim, ale również pokazać na arenie międzynarodowej, że Arabia to nie tylko ropa oraz konserwatywny Islam. Na materiale promocyjnym miast Neom widzimy kobiety ubrane w zachodnie stroje, co świadczyć może o tym, że kraj zamierza przyciągnąć europejskich turystów.
- tłumaczy w rozmowie z cnn.com Kevin Newton, dyrektor wykonawczy Newton Analytical, firmy zajmującej się analizą świata islamskiego.
Arabia Saudyjska. Jakie przeszkody stają na drodze rozwoju turystyki?
Na pierwszy plan rzuca się problem łamania praw kobiet oraz konserwatyzm religijny. W związku z tym książę zdecydował się na poluzowanie restrykcji, pozwalając kobietom jeździć autami. Jest to jednak wierzchołek góry lodowej. Ponadto Arabia Saudyjska cały czas zmaga się z opinią kraju niebezpiecznego dla turystów. Chwilowe wyciszenie w tej kwestii zostało przerwane przez atak dronów na rafinerie ropy, co jak zapowiadali niektórzy eksperci, mogło przerodzić się w wojnę światową.
Problemem nie do przeskoczenia wydaje się również zakaz spożywania alkoholu na ternie kraju. Na razie zagraniczni wykonawcy projektów składający się na Vision 2030 nie komentują tego, czy w tych miejsca turyści będą mogli napić się drinka bądź zimnego piwa.
Wielkie projekty, a na start elektroniczne wizy
Saudyjczycy starają się przekonać do odwiedzenia kraju jak tylko mogą. Pod koniec września kraj zdecydował się wprowadzić elektroniczne wizy dla obywateli 49 krajów, w tym Polski. To jedno z pierwszych udogodnień, które ma zaprowadzić Arabię Saudyjską na szczyt biznesu turystycznego. Kolejnych spodziewać się będzie można w najbliższym czasie.