Zapowiedź, jak też profil biznesowy obydwu firm, pozwala myśleć, że ich współpraca zaowocuje nowatorskim pojazdem. Pomysł ma prawo wypalić - Porsche zaprojektuje elegancki pojazd, który z kolei inżynierowie lotniczego giganta, firmy Boeing, wzbiją w powietrze. I to w pionie, bo elektryczny samolot ma w zamyśle być używany w ściśle miejskim kontekście.
Porsche i Boeing łączą w sobie precyzję inżynierii, styl i innowacje w celu przyspieszenia mobilności lotniczej w miastach na całym świecie
- zapowiedział Steve Nordlund, wiceprezes Boeing NeXt.
Badanie Porsche Consulting przeprowadzone w zeszłym roku wskazuje, że miejski rynek mobilności lotniczej przyspieszy do 2025 r. Mówimy zatem o najbliższej perspektywie, w ramach której już niebawem mogą pojawić się nowe, konkurencyjne formy transportu w coraz bardziej zaludnionych miastach. Co więcej, obydwa koncerny są zdania, że latający, elektryczny transport miejski będzie ostatecznie tańszy i bardziej elastyczny niż tradycyjny.
Firmy zapowiedziały także wspólny międzynarodowy zespół do analizy rynku i zastosowań dla latających pojazdów premium. Firmy Boeing i Porsche we współpracy z Aurora Flight Sciences są już na etapie opracowywania prototypu, który ma być wdrożony i przetestowany w niedługim czasie przez ich inżynierów.