Hongkong to światowa stolica biznesu, jedno z największych centrów finansowych świata oraz miejsce z rekordową liczbą wieżowców i drapaczy chmur. Nie dziwi, że miasto jest skrajnie zatłoczone, a przy obowiązującym tam deficycie miejsc parkingowych utrzymanie auta może okazać się bardziej kosztowne niż posiadanie domu. W opublikowanym w marcu 2019 r. rankingu Homes & Property Hongkong znalazł się na szczycie najdroższych miast pod względem kosztów wynajmu (średni miesięczny czynsz za 3-pokojowe mieszkanie to 8 315 funtów, czyli ponad 41 tys. zł).
Jak donosi "South China Morning Post", rekordowej transakcji dokonał w październiku biznesmen Johnny Cheung, który sprzedał za cenę 969 tys. dolarów miejsce parkingowe o powierzchni 12,5 mkw. Przedsiębiorca już wcześniej sprzedał trzy inne lokalizacje - wszystkie za 3-cyfrowe sumy. Miejsce parkingowe sprzedane z nową, rekordową sumę znajduje się przy słynnym, 79-piętrowym wieżowcu The Center, okrzykniętym w 2017 r. najdroższym na świecie. Poprzedni rekord wartości sprzedaży miejsca parkingowego w Hongkongu dotyczył miejsca przed luksusowym apartamentowcem Kowloon, które w 2018 r. zostało sprzedane w cenie 760 tys. dolarów.
Również w październiku został otwarty na południu Chin najdłuższy most świata. Konstrukcja kosztowała 20 mld dolarów i połączył trzy wielkie miasta "chińskiej Doliny Krzemowej" - Hongkong, Zhuhai i Makau. Pomysł, aby go zbudować pojawił się jeszcze w latach 80. Budowa mostu ruszyła finalnie dopiero w 2009 r. Po rocznym opóźnieniu otwarcie nastąpiło 22 października. Konstrukcja będąca kombinacją trzech mostów i podmorskiego tunelu ma łączną długość 55 km. Most ma ułatwić życie mieszkańcom i firmom działającym w obrębie Delty Rzeki Perłowej zwanej też "chińską Doliną Krzemową", na którą obecnie składa się dziwięć metropolii zamieszkanych przez prawie 70 mln ludzi.