Proces przejęcia trwał od kilku miesięcy. Transakcja została sfinalizowana w maju br., ale najpierw czekano na uzyskanie zgód od UOKiK oraz KNF, później fuzja musiała zostać wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego. W miniony weekend zakończył się natomiast ostatni etap integracji, czyli fuzja operacyjna. Bank Millennium zyskał po niej ok. 1,4 mln klientów Euro Banku. Łącznie z jego usług korzystać teraz bardzie nawet 4 mln osób.
Bank Millennium przejął Euro Bank. Jakich zmian mogą spodziewać się klienci?
"Bank Millennium i eurobank rozpoczęły codzienną działalność operacyjną jako jeden bank. Oznacza to jedną markę, ofertę, system bankowości internetowej i mobilnej oraz oczywiście jedną sieć oddziałów, świadczącą obsługę o niezmiennie wysokiej jakości - powiedział, cytowany w komunikacie, Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium.
W rzeczywistości klienci dawnego Euro Banku nie powinni spodziewać się wielu zmian. Co najważniejsze, ich numery kont osobistych, oszczędnościowych, kart kredytowych pozostały takie same. Podobnie jak kody PIN kart, a także harmonogramy spłat zobowiązań względem przejętego banku. Zmienione zostały jedynie numery rachunków do kredytów spłacanych we frankach szwajcarskich.
Dowiedz się więcej: Przejęcie mBanku. PKO BP ma konkurenta. Transakcją zainteresowali się Austriacy
Klienci przejętego banku mogą spotkać się jednak z pewnymi niedogodnościami w bankowości internetowej Millenet. Aby otrzymać do niego dostęp, muszą zalogować się na stronie online.eurobank.pl za pomocą obecnego hasła i identyfikatora. Po tym zostaną automatycznie przekierowanie do serwisu Banku Millenium. Nowi użytkownicy będą musieli utworzyć nowe hasło, mogą jednak zachować obecny login.
Korzyścią związaną z przejęciem jest fakt, że klienci byłego Euro Banku otrzymają dostęp do usług i produktów Banku Millenium, a przy tym utrzymane zostaną usługi, z których korzystali dotychczas. Fuzja sprawi również, że oddziały jednego z największych banków w Polsce pojawią się w około 200 nowych miejscowościach. 55 proc. nowych placówek zlokalizowanych będzie w miastach liczących mniej niż 100 tys. mieszkańców.