Nowelizacja zmienia nazwę funduszu na Fundusz Solidarnościowy i wprowadza możliwość udzielania wsparcia finansowego kolejnym grupom społecznym. Ze środków funduszu mają zostać sfinansowane między innymi trzynasta emerytura i zasiłek pogrzebowy. Projekt ustawy zakłada, że Fundusz Solidarnościowy będzie mógł zaciągać nieoprocentowane pożyczki z budżetu państwa na wypłaty m.in. "trzynastek".
Projekt zakłada także księgowy obrót środkami z już wypłaconych w tym roku "trzynastek". Cały system jest jednak mocno skomplikowany. Otóż Fundusz Solidarnościowy przekazałby środki na refundację tegorocznych "trzynastek" Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych. Te pieniądze FS pochodziłyby... z pożyczki na 9 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej (funduszu na emerytury w razie kryzysu demograficznego). FRD miałby te pieniądze od ministra finansów.
Podejrzana jest dla nas karkołomna sztuczka związana z zaciągnięciem przez ten mały fundusz gigantycznej pożyczki w ZUS. Solidarnościowy Fundusz ma bowiem otrzymać z ZUS pożyczkę w wysokości 9 miliardów zł, czyli odpowiednik swoich sześcioletnich dochodów! Po co w ogóle ta księgowo-rachunkowa sztuczka, co oni chcą pod tym ukryć? Możemy się tylko domyślać.
- mówił w rozmowie z Next.gazeta.pl Sławomir Piechota poseł PO.
>>> Zobacz wideo. Eksperci w Studiu Biznes mówili o tym, że system emerytalny już jest w kryzysie.
Poparło ją 243 posłów, 201 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. Nowelizacja przewiduje 10-procentową podwyżkę akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe. Podatkiem objęty zostanie również płyn do e-papierosów. Rząd szacuje, że wzrost akcyzy przyniesie dodatkowe miliard 700 milionów złotych wpływów do budżetu. Środki te mają zostać przekazane na wydatki realizowane w ramach polityki zdrowotnej.
Obie nowelizacje trafią teraz do Senatu, który może je przyjąć w niezmienionym kształcie, odrzucić w całości lub wprowadzić do nich poprawki.