Julian Assange jest ciężko chory? 60 lekarzy uważa, że może umrzeć w więzieniu. "Sytuacja jest pilna"

60 lekarzy podpisało się pod listem otwartym apelującym o przeniesienie założyciela Wikileaks Juliana Assange'a z więzienia do szpitala. Według nich stan zdrowia australijskiego aktywisty jest na tyle zły, że może on nawet umrzeć.
Zobacz wideo

60 lekarzy zaapelowało o przeniesienie założyciela Wikileaks z więzienia Belmarsh w południowo-wschodniej części Londynu do uniwersyteckiego szpitala. Oparli oni swoją ocenę na podstawie "wstrząsających relacji naocznych świadków" oraz raportu specjalnego sprawozdawcy ONZ Nilsa Melzera, który uważa, że stan Assange'a jest na tyle zły, że może umrzeć w więzieniu. W 16-stronicowym liście napisali m.in: że Julian Assange ma "wymagać pilnej specjalistycznej oceny medycznej, którą może przeprowadzić jedynie wykwalifikowany personel szpitala".

Jeśli tak pilna ocena stanu zdrowia i konieczne leczenie się nie odbędą, to mamy prawdziwe obawy w związku z obecnie dostępnymi dowodami, że Assange może umrzeć w więzieniu. Sytuacja medyczna jest zatem pilna. Nie ma czasu do stracenia

- piszą medycy. Pod listem podpisali się lekarze ze Stanów Zjednoczonych, Australii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemiec, Włoch, Polski i Sri Lanki.

Stan zdrowia Juliana Assange'a ma być zły. 60 lekarzy apeluje: "Nie ma czasu do stracenia"

Jak podaje "The Guardian" 48-letni Australijczyk sprzeciwia się przymusowej ekstradycji, której domagają się Stany Zjednoczone. Kraj ten postawił założycielowi Wikileaks aż 18 zarzutów dotyczących między innymi szpiegostwa, publikowania tajnych dokumentów dyplomatycznych i informacji wojskowych dotyczących wojny w Afganistanie czy Iraku oraz usiłowania włamania się do systemu używanego przez resort obrony. Za to grozi mu do 175 lat więzienia. Proces o ekstradycję mężczyzny ruszyć ma w lutym 2020 roku.

W listopadzie tego roku Szwecja umorzyła śledztwo w sprawie Assange'e, który podejrzewany był o wymuszenia seksualne i gwałt. Z powodu braku dowodów śledczy nie mogli postawić mężczyźnie żadnych zarzutów.

Julian Assange został zatrzymany w kwietniu 2019 rok po tym, jak przez siedem lat ukrywał się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. Założyciel Wikileaks został aresztowany i skazany na karę 50 tygodni więzienia za uchylanie się od stawienia przed sądem. Assange miał zostać wypuszczony 22 września, jednak sąd w Westminsterze postanowił, że pozostanie w więzieniu jako tymczasowo aresztowany i oczekujący na ekstradycję. Władze obawiały się, że po wypuszczeniu na wolność mężczyzna może próbować uciec.

Więcej o: