Inflacja lekko w górę. "Skoku spodziewać się należy z początkiem 2020 r.". Długa lista tego, co ma podrożeć
Stało się to, co przewidywali w poprzednich miesiącach analitycy rynkowi. Po dwóch miesiącach, gdy wzrost cen trochę przyhamował, tym razem mieliśmy do czynienia z odbiciem w danych. Najnowszy odczyt GUS wskazuje, że w listopadzie inflacja roczna wyniosła 2,6 proc.
. GUS
Najmocniej w górę rok do roku poszły ceny żywności i napojów bezalkoholowych - o 6,5 proc. Ceny nośników energii spadły o 1,7 proc., a paliw aż o 5,5 proc. W porównaniu do października br., wskaźnik cen poszedł w górę o 0,1 proc., a wskaźnik wyłącznie cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,3 proc.
. GUS
Szczegółowe dane dotyczące tempa wzrostu albo spadku cen konkretnych typów produktów i usług GUS poda 13 grudnia. Co ciekawe, zarówno analitycy mBanku, jak i BOŚ Banku nie wykluczają, że wówczas GUS zrewiduje listopadowy odczyt inflacji do 2,7 proc.
Inflacja bazowa mocno rośnie
Warto zwrócić także uwagę na dynamicznie rosnący poziom inflacji bazowej, tj. inflacji podawanej przez GUS po wyłączeniu cen żywności i energii (co pokazuje poniższy wykres od BOŚ Banku). Oznacza, że mocno rosną ceny w innych dziedzinach, m.in. ceny usług. Przykład pierwszy z brzegu - rekordy bije tempo wzrostu cen usług lekarskich.
. .
>>> W 2020 r. w górę mogą pójść ceny energii. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz mówi, że rząd "zrobi co w jego mocy, by ceny prądu utrzymać w ryzach"
Inflacja będzie rosnąć
Ekonomiści nie zmieniają swoich prognoz mówiących o tym, że w najbliższych kilku miesiącach będzie mieć do czynienia z przyspieszeniem wzrostu cen.
W grudniu wskaźnik CPI znajdzie się prawdopodobnie na jeszcze nieco wyższym poziomie, m.in. ze względu na niską zeszłoroczną bazę odniesienia, i zamknie rok w okolicach 2,8 proc. rok do roku. "Skoku" inflacji spodziewać się należy z początkiem 2020 r., kiedy to podrożeją m.in. alkohol i wyroby tytoniowe (wzrost akcyzy), czy w górę pójdą ponownie ceny utrzymania mieszkań (głównie wywóz śmieci). Przyszłoroczna inflacja zapowiada się wyższa od tegorocznej i może znaleźć się średniorocznie w okolicach 3 proc.
- prognozuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Eksperci ING Banku Śląskiego przewidują, że tempo wzrostu cen będzie miało szczyt w I kwartale br., gdy wyniesie ok. 3,5 proc.
Także ekonomiści BOŚ Banku szacują, że w grudniu wskaźnik inflacji wzrośnie w okolice 3 proc. rok do roku, a na przełomie I i II kwartału 2020 r. przekroczy poziom 3,5 proc.
Z początkiem 2020 r. w kierunku kontynuacji wzrostu inflacji oddziaływać będzie silniejszy wzrost cen energii za sprawą wyższej dynamiki cen paliw oraz cen energii elektrycznej oraz dalszy wzrost cen administrowanych (w tym m.in. skokowy wzrost akcyzy na alkohol i tytoń, dalszy wzrost opłat za wywóz śmieci czy podwyżki opłat za transport publiczny zapowiedziane w największych miastach). Na przełomie 2019 r. i 2020 r. utrzymywać się będzie podwyższona dynamika cen żywności (głównie efekt wyższej dynamiki cen mięsa i owoców)
- piszą Łukasz Tarnawa i Aleksandra Świątkowska z BOŚ Banku.
O "wyraźnym wzroście inflacji konsumenckiej" w kolejnych miesiącach piszą także analitycy Pekao.
-
Luka VAT. Ekonomista miażdży retorykę premiera. "Kłamstwa vatowskie są aż cztery"
-
Mini lockdown w warmińsko-mazurskim. Kolejne regiony powinny mieć się na baczności [WYKRES DNIA]
-
Rekordowe zarobki w górnictwie. W grudniu to średnio 18,7 tys. zł. Wszystko przez sowite premie
-
Niemcy. Przemyt wszech czasów. W Hamburgu przechwycono 16 ton kokainy. "To przebija wszystko"
-
Kontrole na granicach. Komisja Europejska żąda od Niemiec wyjaśnień
- Osoby, które przejdą w 2021 roku na emeryturę, mogą liczyć na wyższe świadczenie. Przez COVID-19
- Waloryzacja emerytur. Wskaźnik najwyższy od 10 lat, ale najbiedniejsi emeryci zyskają tylko 50 zł
- PIT 2021. Zwrot podatku - jak sprawdzić kiedy go otrzymamy? Ile się czeka?
- Rząd zmieni zasady świadczenia pielęgnacyjnego? Posłanka KO: Znów chcą wyprowadzić rodziców na ulicę
- Nowe obostrzenia na Mazurach. "Rząd nie patrzy racjonalnie. U nas nie było tak, jak w Zakopanem"