>>> Zobacz także: Zakaz handlu w niedzielę staje się fikcją. "Solidarność" się wścieka, rząd milczy
Premier Mateusz Morawiecki spotka się z kilkudziesięcioma polskimi przedsiębiorcami z listy najbogatszych Polaków na Stadionie Narodowym. Jak dowiedział się serwis Money.pl premier chce "wsłuchać się w głos" przedsiębiorców i poprosić pomoc przy tworzeniu strategii gospodarczej.
Spotkanie odbędzie się pod roboczą nazwą "Jak przestawić zwrotnice modernizacji Polski i przyspieszyć rozwój polskiej gospodarki"
- donosi serwis.
Postulat przedyskutowania strategii gospodarczej Polski wysunął Adam Góral, założyciel informatycznego giganta Asseco.
Spotkanie z przedsiębiorcami ma zainicjować projekt o nazwie Polska Spółka Akcyjna. Można je porównać do niemieckiego Deutschland AG - jak określa ono powiązania niemieckiej gospodarki z największymi spółkami.
Czytaj też: Premier Morawiecki ma nową wizję. Za realizację poprzednich dostał kilka "pał"
Z jednej strony premier szuka porozumienia z prywatnymi spółkami, z drugiej twardszą ręką bierze się za te należące do państwa. W taki sposób można bowiem zrozumieć decyzję o utworzeniu superresortu nadzorującego kilkaset państwowych firm.
Jak już informowaliśmy Jacek Sasin ma - zgodnie z projektem nowego rozporządzenia szefa rządu - objąć ministerialnym nadzorem aż 200 spółek. Pod skrzydłami nowego superministra aktywów państwowych znajdą się zarówno PKN Orlen, jak i KGHM, PZU czy PKP. TVP pod jego nadzorem jednak nie zostanie.
Skąd ta rewolucja? Częściowo wyjaśnił ją Jarosław Kaczyński, prezes PiS. "Chcemy dokonać postępu i odeprzeć niebezpieczeństwa, które mogą się pojawić w związku ze spowolnieniem gospodarczym, bo nie chcę użyć słowa kryzys. I temu ma służyć skład rządu" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas konferencji poprzedzającej prezentację skład nowego rządu.