W mediach społecznościowych pojawiły się artykuły, które zachęcają do inwestycji w kryptowaluty. Te mają być korzystne i przynieść szybki zwrot oraz zarobek z zainwestowanych środków. Oszuści rozpowszechniają fałszywe informacje o niezwykle szybkim zysku. Ponadto "posługują się wizerunkami znanych osób, celebrytów, sportowców, ludzi sukcesu, by rozwiać wątpliwości co do wiarygodności inwestycji", pisze w komunikacie mBank.
Pekao odcina się od fałszywych doniesień, jakoby miało współtworzyć platformę inwestycyjną dla kryptowalut. Bank nie ma z tym nic wspólnego i ostrzega klientów, że "Korzystanie z linków umieszczonych w takich artykułach może prowadzić do utraty środków lub infekcji urządzeń". Podobne ostrzeżenie zamieścił mBank, który zachęca klientów do zgłaszania na infolinii zaistnienie takiej sytuacji. Firma zamieściła także porady, dotyczące bezpieczeństwa w sieci:
Klientów ostrzega także ING Bank Śląski, który wprost pisze, że przelew pieniędzy na takie konto, oznacza ich utratę.
Jeśli rzeczywiście inwestujesz w kryptowaluty nie daj się skusić perspektywą otrzymania dużych sum pieniędzy! A jeśli faktycznie należy Ci się zwrot inwestycyjny, czy nagroda – ich otrzymanie nie będzie wymagać żadnych przelewów z Twojej strony.
- czytamy w komunikacie na stronie banku.