Jak podaje portal CincoDias, setki tysięcy gospodarstw domowych w Hiszpanii otrzyma prawo do otrzymania comiesięcznej zapomogi w wysokości od 462 do 1015 euro. Świadczenie ma przysługiwać jednoosobowym gospodarstwom domowym oraz rodzinom, a kryterium przyznawania dodatkowych pieniędzy zależeć będzie od ich dochodu.
Pieniądze mogą być też wypłacane osobom, które straciły pracę z powodu epidemii koronawirusa, a także imigrantom legalnie mieszkającym w Hiszpanii od co najmniej roku. Do pobierania świadczenia uprawnione będą gospodarstwa domowe, których miesięczny dochód jest o 10 euro niższy od dochodu minimalnego wynoszącego 1015 euro. Obejmie one więc osoby głównie bezrobotne, ale też osoby zarabiające za mało.
Kryteria udziału w programie zostały szczegółowo opisane i podzielone na 14 kategorii. Najmniejszą kwotę 462 euro mogą otrzymać osoby dorosłe, które żyją samotnie. 1015 euro ma trafiać co miesiąc do rodzin z kilkorgiem dzieci. Kwota ta jednak będzie uzależniona dodatkowo od sytuacji finansowej poszczególnej rodziny. Wyjątkowo traktowane mają być kobiety, które padły ofiarą przemocy i z tego powodu opuściły swój rodzinny dom. Według szacunków rządu roczny koszt programu wyniesie nawet 3 miliardy euro. Celem projektu ma być zmniejszenie skrajnego ubóstwa w Hiszpanii o około 80 procent.
Z powodu epidemii koronawirusa do końca kwietnia w Hiszpanii pracę tymczasowo straciło aż 3,3 mln osób. Stopa bezrobocia w tym kraju szacowana jest na 14,9 procent. W porównaniu do tego samego okresu sprzed roku liczba osób zwolnionych wzrosła aż pięciokrotnie. Rząd Hiszpanii skierował też do Komisji Europejskiej raport, w którym przedstawione są przewidywania dotyczące skutku kryzysu wywołanego epidemią COVID-19. Z dokumentu wynika, że do końca 2020 roku stopa bezrobocia w Hiszpanii wzrośnie do 19 proc. Bank Centralny Hiszpanii szacuje jednak, że może to być nawet 21,7 proc.
Według danych Hiszpańskiego Stowarzyszenia Banków Żywności od początku epidemii koronawirusa o pomoc zwraca się 40 proc. osób więcej niż zazwyczaj. Większość z tych osób po raz pierwszy zgłosiła się o pomoc do banku żywności. - Kryzys, z którym się musimy mierzyć, będzie znacznie gorszy niż ten w 2008 roku. W historii naszej organizacji nigdy nie wydaliśmy tak dużej liczby zasobów - powiedziała zastępca szefa pomocy społecznej w Hiszpańskim Czerwonym Krzyżu Olga Diaz w rozmowie z AFP.