Jarosław Kaczyński, podczas wystąpienia w Telewizji Trwam, odniósł się do kwestii związanych z gospodarką i mediami. Szef PiS zapewnił, że jego formacja polityczna jest lepsza w zarządzaniu gospodarką od opozycji. Przyznał jednak, że w badaniach opinii społecznej przedstawiciele obozu władzy oceniani są gorzej od opozycyjnych.
Zdaniem Kaczyńskiego jednymi z winnych takiej sytuacji są media. Zadeklarował jednocześnie, że właśnie z tego powodu potrzebne są zmiany w tym zakresie.
- Wyniki ekonomiczne z lat 2005-2007 [...] i lat 2015-2020 wskazują w sposób oczywisty, a to już łącznie jednak siedem lat, że to my jesteśmy tą stroną, która potrafi rządzić gospodarką. Walczymy skutecznie [...] z patologiami, a oni nie. Ale we wszystkich badaniach oni są oceniani przez społeczeństwo jako lepiej przygotowani do kierowania gospodarką. Siła mediów jest taka, że nawet wielu naszych zwolenników tak uważa, po prostu im to wmówiono - stwierdził Kaczyński.
- Te wmówienia są nieszczęściem naszych czasów, trzeba zmienić sytuację w mediach. [...] My nie chcemy żadnych monopolów, żadnych 90 proc., chcemy zwykłej równowagi. Sądzę, że wtedy nie będzie żadnych wątpliwości, kto Polską będzie rządził - mówił prezes PiS.
Prezes PiS w swojej wypowiedzi podkreślił również, że pierwsze rządy PiS prowadzone były w trudnej koalicji, a mimo to odniosły sukces. Słowa te skomentował w rozmowie z Gazeta.pl Marek Belka, były premier i minister finansów, prezes NBP.
- Dobra sytuacja w latach 2005-07 jest w całości zależna od polityki gospodarczej koalicji SLD-PSL w poprzednich czterech latach. Trzeba być analfabetą ekonomicznym, żeby sądzić inaczej - stwierdził ekonomista.
Dr Łukasz Szurmiński, medioznawca, publicysta, ekspert od propagandy, w rozmowie z Gazeta.pl przyznał, że słowa prezesa PiS są zaskakujące dla tych wszystkich, którzy trochę bardziej interesują się sytuacją na rynku mediów.
- Po pierwsze, jeśli chodzi o rynek telewizyjny i radiowy, to media tego segmentu są pluralistyczne, jeśli chodzi o kwestie własności. Na rynku telewizyjnym mamy wszak dwóch dużych graczy z polski (TVP, Cyfrowy Polsat) i jeden koncern amerykański - stwierdził.
"Wiadomości" zmieniły formę. Ekspert: przekaz to wciąż propaganda
- Jeśli przyjrzymy się rynkowi tygodników opinii, to przynajmniej trzy tytuły, czyli "Sieci", "Do Rzeczy" i "Gazeta Polska" wspierają w mniejszym lub większym stopniu obecną ekipę rządzącą i prezydenta Andrzeja Dudę - dodał.