W środę 11 listopada odbyło się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Podczas swojego przemówienie prezes EBC, Christine Lagarde, kreśliła przewidywania co do przyszłości gospodarki strefy euro, donosi "The Times". Lagarde odniosła się m.in. do wiadomości o dużej skuteczności szczepionki Pfizera, mówiąc, że informacje te są obiecujące, ale wciąż mogą się pojawić cykle, gdy wirus będzie rozprzestrzeniał się szybciej, a obostrzenia trzeba będzie ponownie zaostrzać. Proces ten będzie trwał, aż powszechnie uzyskamy odporność, co dla gospodarki oznacza wyboistą drogę.
Odrodzenie gospodarki może nie przebiegać liniowo, będzie raczej niestabilne, przerywane i uzależnione od tempa wprowadzana szczepionek
- powiedziała Lagarde.
Lagarde zapowiedziała także, że EBC znów przygotowuje mechanizmy wsparcia dla europejskich gospodarek. Zakres ich stosowania i ponowna kalibracja zostanie określony w najbliższych tygodniach, gdy pojawią się dane o skuteczności restrykcji na rozwój pandemii i prognozy makroekonomiczne. Decyzje będą zależne także od planów fiskalnych oraz perspektyw dot. wprowadzenia szczepionki.
Wszystkie opcje są na stole. PEPP (awaryjny pandemiczny program skupu aktywów) oraz TLTRO (ukierunkowane długoterminowe operacje refinansujące) udowodniły swoją skuteczność w obecnie panujących warunkach i można je dynamicznie dostosowywać, by reagować na rozwój pandemii. W związku z tym najpewniej to wciąż będą nasze główne narzędzia naszej polityk pieniężnej
- powiedziała Lagarde.
29 października EBC utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Depozytowa stopa procentowa wynosi -0,50 proc, natomiast refinansowana 0,00 proc. Zgodnie z przewidywaniami analityków, EBC nie planuje w tej materii zmian. Lagarde powiedziała, że plany ratunkowe skupiają się obecnie na obligacjach i pożyczkach długoterminowych, dzięki czemu udaje się skutecznie wykluczać kolejne obniżki stóp procentowych w celu ratowania gospodarki.