mBank podnosi opłaty. Więcej za karty i niektóre transakcje. Podwyżki także w innych bankach

mBank poinformował o podwyżkach opłat, które zaordynuje swoim klientom już na początku 2021 r. Wyższe opłaty i prowizje w cenniku banku pojawią się m.in. przy obsłudze kart płatniczych, wpłacie gotówki w niektórych wpłatomatach czy odnowieniu kredytu w rachunku.

Zakres podwyżek zależy m.in. od typu konta posiadanego przez klienta. Najważniejsze zmiany - do których dojdzie 1 marca 2021 r. - zakładają m.in. podniesienie maksymalnej opłaty za kartę płatniczą (do eKonta standard, eKonta, eKonta plus, eKonta m dla użytkowników powyżej 25 roku życia i eKonta z darmowymi bankomatami) oraz "wyśrubowanie" zasad uniknięcia tego kosztu. 

Dziś za karty do tych kont płaci się 7 zł. Opłata nie jest pobierana, jeżeli klient w miesiącu wyda przynajmniej 350 zł dowolną kartą debetową lub kredytową z oferty dla klientów indywidualnych. Od 1 marca 2021 r. dodatkowym warunkiem "darmowości" będzie zalogowanie się przynajmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej. W przeciwnym wypadku opłata za kartę wyniesie 3 zł. Jeśli klient nie spełni także warunku minimalnej wartości transakcji bezgotówkowych w miesiącu (min. 350 zł), zapłaci aż 10 zł.

embed

Od 1 marca 2021 r. z 2 zł do 6 zł wzrośnie także opłata za przelew zrealizowany w placówce mBanku albo poprzez Biuro Obsługi Klienta. Rośnie także prowizja za wpłatę gotówki we wpłatomatach Euronetu z 0,2 proc. transakcji, min. 2 zł - do 0,5 proc. transakcji min. 5 zł). Z 9 do 10 zł w górę pójdzie też opłata za wypłatę albo wpłatę gotówkową w oddziale mBanku, a z 7 zł do 9 zł opłata za usługę darmowych wypłat ze wszystkich bankomatów dla posiadaczy kont: eKonto mobilne, eKonto dla młodych, eKonto z darmowymi bankomatami oraz eKonto standard. Bank wprowadzi też prowizję 4 proc. za transakcje kartami (do konta i kredytowymi): w loteriach i totalizatorach, w kasynach (również internetowych), salonach gier i zakładach bukmacherskich.

Już od 4 stycznia 2021 r. w górę w mBanku pójdzie także roczna prowizja za udzielenie, odnowienie albo podwyższenie kredytu odnawialnego w rachunku. Obecnie opłata za wynosi - w zależności od konta - od 2,5 proc. do 5 proc. wysokości kredytu, minimum 69 zł. Od 4 stycznia 2021 r. opłata wyniesie od 3,5 proc. do 5 proc., ale co najmniej 99 zł.

Od 1 marca 2022 r. wyższe będą też opłaty roczne za karty kredytowe. Tu skala podwyżki zależy od typu karty. W przypadku najbardziej standardowych "plastików" opłata wzrośnie z 70 zł do 100 zł (przy niespełnieniu warunku wydania min. 12 tys. zł kartą w ciągu roku). Warto pamiętać, że choć formalnie zmiana w cenniku wchodzi w życie za ponad rok, to - z racji tego, że opłata za kartę jest pobierana po zakończeniu każdego roku jej użytkowania - dla jej wysokości liczyć się będą wydatki kartą już w 2021 r.

Ze szczegółami zmian w cenniku mBanku klienci banku mogą zapoznać się m.in. na stronie instytucji czy w systemach bankowości elektronicznej.

Prezes NBP Adam Glapiński Glapiński: Sektor bankowy może mieć stratę w 2021 roku

Dlaczego mBank podnosi opłaty?

Podwyżki mBank tłumaczy wpływem na działalność banku trzykrotnej obniżki stóp procentowych w 2020 r. przez Radę Polityki Pieniężnej. Główna stopa (referencyjna) spadła z 1,50 proc. do 0,10 proc., wskutek czego mogą pobierać niższe niż wcześniej odsetki m.in. od kredytów hipotecznych czy konsumpcyjnych. Banki tłumaczą, że aby utrzymać dotychczasowe tempo rozwoju swoich usług, ten ubytek w wyniku odsetkowym muszą nadrabiać w innych miejscach. 

Gdy marża odsetkowa pokrywała dużą część przychodów, to banki dużą część swojej oferty oferowały z punktu widzenia klienta bezkosztowo. W momencie, gdy znaczenie tej linii przychodów gwałtownie się zmienia, wielkiego wyboru nie ma. To będzie powodowało konieczność obciążania klientów niektórymi kosztami usług

- tłumaczył we wrześniu w rozmowie z "Business Insiderem" prezes mBanku Cezary Stypułkowski.

Polskie banknoty są poddawane kwarantannie Kredyty ponownie coraz bardziej dostępne. Banki luzują politykę

Nie tylko mBank podnosi część opłat. W styczniu podwyżki wejdą w życie w BOŚ Banku (m.in. wyższa opłata konto) i Toyota Banku (wyższe opłaty za karty kredytowe), jeszcze w grudniu zmiany odczują klienci Inteligo i Santander Banku (m.in. wyższe opłaty za niektóre konta). W 2020 r. podwyżki nie ominęły też m.in. klientów Alior Banku, Credit Agricole, BNP Paribas, Citi Handlowego czy Banku Pocztowego.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, usługi finansowe świadczone przez banki i inne instytucje podrożały przez ostatni rok o ponad 40 proc. 

Zobacz wideo Twoje opłaty bankowe wzrosły? To może nie być koniec podwyżek
Więcej o: