Miała być likwidacja hodowli norek, może być rozkwit branży futrzarskiej. Chińczycy zapowiadają inwestycje

Chińscy przedsiębiorcy i przedstawiciele Polskiego Przemysłu Futrzarskiego chcą otworzyć w Polsce dom aukcyjny sprzedający skóry zwierząt - informuje WP. Polacy chcą zająć miejsce Duńczyków, którzy w 2020 roku wybiła miliony norek.

W 2020 roku na branżę futrzarską padł cień tzw. piątki dla zwierząt. Młodzi działacze PiS, przy aprobacie Jarosława Kaczyńskiego, przedstawili projekt ustawy, która zakładała m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Choć został on przyjęty przez Sejm i Senat, politycy wycofali się z niego, zapowiadając nowy projekt noweli. Do tej pory przepisy dotyczące hodowli nie zostały zaostrzone. Co więcej, okazuje się, że branża futrzarska w Polsce może przeżyć w najbliższej przyszłości intensywny rozkwit. 

Zobacz wideo Sejm przegłosował ustawę o ochronie zwierząt. Komentuje Franek Sterczewski

Futrzarski dom aukcyjny w Radomiu? Handel może się rozpocząć już końcem roku

Jak informuje Wirtualna Polska, w Radomiu może powstać największy na świecie dom aukcyjny sprzedający skóry zwierząt futerkowych. W inwestycję są zaangażowani przedstawiciele Polskiego Przemysłu Futrzarskiego oraz chińscy przedsiębiorcy, których wspiera ambasador Chin w Polsce Liu Guangyuan. Podczas spotkania, które miało miejsce kilka dni temu, Chińczycy stwierdzili, że po tym, jak Duńczycy zdecydowali się na wybicie norek z tysięcy ferm, mogą rozmawiać z Polakami o biznesie prowadzonym bez pośredników.

W listopadzie 2020 roku media obiegła informacja, że Dania wybiła 17 mln norek, ponieważ na części farm wykryto mutację koronawirusa. Z tego powodu Dania stała się mniej istotnym graczem na rynku futrzarskim, a dom aukcyjny Kopenhagen Fur, który realizował najwięcej transakcji obrotu skórami na świecie, ogłosił stopniowe wygaszanie działalności. 

- Chcemy przejąć ten biznes. Padła propozycja, żeby wykupić z rąk duńskich hodowców dom aukcyjny w Kopenhadze. Uzgodniliśmy jednak, że przy nakładach rzędu 80 mln euro powstanie globalne centrum handlu skórami i to w Polsce - mówi WP Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej i jeden z największych hodowców norek w Polsce.

Dom aukcyjny, w którym sprzedawane będą futra, może powstać w Radomiu. Plany przedsiębiorców mówią, że sprzedaż zwierzęcych skór w tym miejscu może ruszyć na przełomie lat 2021 i 2022. 

Więcej o: