- Jeżeli nasza demografia, która uważam, że jest największym zagrożeniem społeczno-gospodarczym dla Polski w tym stuleciu, pokazuje, że do końca tego stulecia może nasza populacja zmniejszyć się z 38 milionów do niewiele ponad 30, to będą potężne wyzwania na rynku pracy - powiedział w "Studiu Biznes" szef PFR Paweł Borys. Przypomnijmy, że na początku roku szefowa ZUS prof. Gertruda Uścińśka mówiła, że dzisiejszych 20- i 30-latków czeka nawet pół wieku aktywności zawodowej. Takie same wnioski płyną z raportu "Przyszłość emerytalna" opublikowanego we wrześniu ubiegłego roku. Autorzy uważają, że w najbliższych dekadach zabraknie pieniędzy na emerytury, które będą w konsekwencji bardzo niskie.
Przypomnijmy, że w Polsce obowiązuje wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Decyzją rządu PiS został on obniżony. Autorem ustawy była kancelaria prezydenta Andrzeja Dudę. Przepisy weszły w życie 1 października 2017 roku.
Zobacz cały odcinek "Studia Biznes"