"Patodeweloperka" w Polsce to według Krasonia nie jest wcale nowe zjawisko, bowiem od lata mamy już do czynienia z nieprzystającymi do standardów projektami deweloperskimi. - To już było w Polsce od wielu lat. Teraz stało się głośne, dlatego że trochę zmienił się tak naprawdę nie rynek mieszkaniowy, a rynek informacji. Internet daje głos każdemu - twierdzi analityk Obido.pl. Według Krasonia problemem jest też to, że ludzie kupują mieszkania, w których mają za oknem drogę ekspresową, w których mają pod oknem tory kolejowe, albo które są malutkie. - Nie da się ukryć, że mieszkania w Polsce są relatywnie drogie. Pandemia też nie spowodowała jakichś spektakularnych spadków. Ceny przestały rosnąć, ale nie za bardzo zaczęły spadać. Gdzieś tam na rynku wtórnym są pierwsze dane, że powoli spadają, ale też nie wszędzie - wyjaśniał gość "Studia Biznes". Posłuchaj fragmentu rozmowy.