Według danych, w marcu ponownie zwiększyła się liczba zamkniętych hoteli. "Do 17 proc. wzrosła w marcu (z 11 proc. w lutym) liczba zamkniętych hoteli w Polsce, a wśród otwartych obiektów 8 na 10 odnotowało średnie obłożenie znacznie poniżej progu rentowności" - napisano w komunikacie Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.
Jak informuje Izba, spadek rezerwacji najprawdopodobniej będzie dotyczyć również nadchodzących miesięcy. "Wśród hoteli otwartych, rezerwacje pokoi poniżej 10 proc. deklaruje w kwietniu aż 83 proc. obiektów, w maju 78 proc., a w czerwcu 71 proc. Odpowiednio stan rezerwacji poniżej 2 proc. wskazuje aż 35 proc. hoteli w kwietniu, tyle samo w maju i czerwcu" - czytamy.
"Mizernie prezentuje się stan rezerwacji w sezonie wakacyjnym. Przeszło 75 proc. ankietowanych hoteli deklaruje ich stan poniżej 20 proc., z czego aż 45 proc. poniżej 5 proc., a 2 proc. hoteli pozostanie zamknięte" - napisano dalej.
Sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński stwierdził w rozmowie z PAP, że przyczyną niskiego obłożenia hoteli na wakacje są kolejne przedłużenia restrykcji - również te do majówki. W komunikacie dodaje, że prognozy dla branży hotelarskiej nie są najlepsze właśnie z powodu braku jasnych i długoterminowych wytycznych rządu dotyczących planu odmrażania gospodarki.
61 proc. otwartych hoteli odnotowało niższe ceny niż rok temu. W co piątym hotelu ceny spadły o 20 proc. Między innymi z tego powodu 89 proc. hoteli nie przewiduje osiągnięcia zysku ze swojej działalności wcześniej niż na koniec 2022 roku.
W ankiecie Izba zapytała też o nastroje w branży hotelarskiej. 62 proc. właścicieli hoteli stwierdziło, że są one bardziej pesymistyczne, co stanowi wzrost o 10 punktów proc. w porównaniu do danych z lutego.
Ankieta online została przeprowadzona dniach 12-16 kwietnia. Odpowiedzi udzieliły aż 222 hotele zlokalizowane we wszystkich województwach Polski.