Bezwarunkowy dochód podstawowy, który jest nazywany także bezwarunkowym dochodem gwarantowanym lub obywatelskim, budzi wiele kontrowersji - jest świadczeniem, które miałoby być przyznawane każdemu obywatelowi.
Bezwarunkowy dochód państwowy to świadczenie, które miałoby być przyznawane każdemu obywatelowi bez względu na to, jaki jest jego poziom zamożności, wysokość dochodu i praca, którą wykonuje. Polski Instytut Ekonomiczny postanowił sprawdzić podejście Polaków do BDP. Z badania wynika, że aż 91 procent ankietowanych zadeklarowało, że kontynuowałoby pracę mimo gwarantowanych pieniędzy od państwa - podaje Radio Zet.
Osoby ankietowane przez PIE jako główne argumenty za wprowadzeniem bezwarunkowego dochodu państwowego wskazywały zmniejszenie lęku o możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb, co ma przekładać się na większe szanse osób uboższych w społeczeństwie, które nie będą musiały skupiać całej swojej energii na walkę o godny byt i będą mogły pozwolić sobie na dłuższą edukację czy danie sobie czasu na szukanie odpowiedniej pracy - informuje Radio Zet.
W Polsce program 500 plus kosztuje państwo 40 mld złotych rocznie. Bezwarunkowy dochód państwowy byłby znacznie droższy i pochłonął z budżetu państwa aż 374 mld złotych. Świadczenie wiązałoby się zatem z likwidacją niektórych zasiłków, na przykład 500 plus na dziecko.