Miliarder w podróż kosmiczną udał się wraz z pięcioosobową załogą. Ich pojazd zostanie wyniesiony na wysokość 15 tys. metrów przez dwukadłubowy samolot Eve, nazwany tak na cześć matki Bransona.
Wówczas VSS Unity oderwie się od odrzutowca, uruchomi silnik rakietowy i ruszy z prędkością 3700 km na godzinę, by wzbić się na wysokość 88 kilometrów. Tam zostaną wyłączone silniki, a pojazd odwróci się podwoziem do góry, by pasażerowie mogli napawać się widokiem Ziemi pozostając w stanie nieważkości.
Czytaj więcej: Richard Branson w niedzielę "otrze się" o kosmos. Tak będzie wyglądał lot Virgin Galactic
Założyciel grupy Virgin wzniesie się na ponad 90 km nad powierzchnię Ziemi, co pozwoli przez kilka chwil nacieszyć się iście kosmicznymi odczuciami. Nie będzie to dziewiczy lot tej maszyny, jednak pierwszy, w którym weźmie udział pełna, licząca sześć osób załoga, w tym oczywiście sam szef firmy. Ma być to też początek nowej ery w komercyjnych lotach kosmicznych, która właśnie się zaczyna.
Virgin Galactic nie wyśle Richarda Bransona i pozostałych astronautów wewnątrz kapsuły kosmicznej, tak jak robi to chociażby firma SpaceX Elona Muska oraz zrobi to (20 lipca) Blue Origin Jeffa Bezosa. Polecą oni na pokładzie samolotu kosmicznego VSS Unity, stworzonego dla Virgin Galactic przez firmę The Spaceship Company, którą Richard Branson założył wraz z Burtem Rutanem.