Biuro Informacji Kredytowej podsumowało sytuację na rynku kredytów w pierwszym półroczu 2021 r. Powiedzieć, że mamy do czynienia z rynkowym boomem, to nie powiedzieć nic. Dotyczy to przede wszystkim hipotek. Okazuje się, że liczba kredytów mieszkaniowych wzrosła w tym czasie aż o 23 procent (rok do roku), a ich kwota - o 33 procent, osiągając 41,7 mld złotych.
Nasze prognozy z początku roku zakładały wysokie wzrosty akcji kredytowej dopiero w II półroczu br. Pozytywnym zaskoczeniem były wysokie dynamiki sprzedaży kredytów już na wiosnę. Pozwala to na bardziej optymistyczne prognozy na cały rok 2021
- tłumaczy prezes BIK, dr Mariusz Cholewa, cytowany w oficjalnym komunikacie.
Dodatnia dynamika sprzedaży większości produktów kredytowych BIK
BIK szacuje teraz, że do końca 2021 roku banki udzielą kredytów hipotecznych na kwotę około 83 mld złotych. Byłby to absolutny rekord wszech czasów. Co więcej, nawet "pesymistyczne" prognozy zakładają, że sprzedaż hipotek przekroczy w tym roku 80 mld złotych.
Z danych BIK wynika również, że rosnącym zainteresowaniem cieszą się kredyty zaciągane na duże kwoty. W pierwszych 6 miesiącach 2021 roku ponad 25 procent wartości sprzedaży kredytów mieszkaniowych stanowiły kredyty udzielane na kwoty powyżej 500 tysięcy złotych.
Łączne zadłużenie gospodarstw domowych na koniec czerwca 2021 r. z tytułu wszystkich produktów kredytowych, limitów i pożyczek pozabankowych wyniosło 712 mld z
Największy wpływ na rosnącą sprzedaż hipotek oraz związany z nią boom mieszkaniowych mają rzecz jasna rekordowo niskie stopy procentowe w Polsce. Stopa referencyjna wynosi obecnie zaledwie 0,10 procent, co sprzyja akcji kredytowej.
Sęk w tym, że taka sytuacja nie potrwa wiecznie. Stopy procentowe - koniec końców - pójdą w górę, a to oznacza wzrost oprocentowania kredytów (przeważająca większość kredytów zaciąganych przez Polaków opiera się na zmiennym oprocentowaniu) oraz wzrost samych rat.
Choć prezes NBP Adam Glapiński dziś nie pali się do tego, aby stopy procentowe podwyższać (nie wykluczył takiego scenariusza na jesieni), to Komisja Nadzoru Finansowego już kilka miesięcy temu ruszyła z kampanią przypominającą o ryzyku stopy procentowej. KNF uczula, by klienci, zaciągając kredyty, myśleli długofalowo i dokładnie czytali umowę kredytową i dołączane do niej dokumenty.
Warto pamiętać, że Polska pozostaje jednym z niewielu krajów w naszym regionie, który wciąż nie zdecydował się na podniesienie stóp procentowych. Stopy podnieśli już m.in. Czesi (dwukrotnie w ciągu ostatnich 6 tygodni), a także Węgrzy.