Jak wynika z najnowszych danych, które we wtorek przedstawił GUS opierając się na szacunku flash, inflacja w sierpniu wyniosła w Polsce 5,4 proc. To najwyższy odczyt od 20 lat - ostatni raz wskaźnik przekroczył 5 proc. w 2001 roku. Najnowsze dane dotyczące inflacji okazały się gorsze od przewidywań ekonomistów. Według nich odczyt w sierpniu miał wynieść 5,1 proc.
- Inflacja jest zjawiskiem jednoznacznie negatywnym dla społeczeństwa. Z tym nie można dyskutować. Działa ona szczególnie źle w tych społeczeństwach, które mają doświadczenia hiperinflacji. W Polsce ona nigdy nie miała miejsca - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister finansów Piotr Patkowski jeszcze przed publikacją najnowszych danych na temat inflacji za sierpień. Po czym dodał: "podwyższona inflacja zawsze pojawia się tam, gdzie jest dość dynamiczny wzrost gospodarczy. A ponieważ mamy dynamiczny wzrost gospodarczy - spowodowany także odbiciem popandemicznym - to towarzyszy temu inflacja".
Patkowski zapewniał, że rząd w razie konieczności dysponuje odpowiednimi narzędziami, aby odpowiednio zareagować. - Mamy świadomość społecznego odczucia inflacji. Mamy jako rząd i Narodowy Bank Polski instrumenty do tego,żeby - gdyby inflacja zaczęła wymykać się spod kontroli - skutecznie działać. Natomiast najistotniejsze jest to, żeby inflacja nie dotykała przede wszystkim cen żywności. A widzimy, że dziś inflację podbijają ceny ropy i gazu ziemnego, co jest niezależne od czynników krajowych - zauważył wiceminister finansów.
Jak wskazują ekonomiści PKO BP, inflacja CPI w sierpniu wzrosła do 5,4 proc. r/r z 5,0 proc. r/r w lipcu. "Wzrost cen żywności przyspieszył do 3,9 proc. r/r z 3,1 proc. Utrzymuje się wysoka dynamika roczna cen paliw (28 proc. r/r) przy silnym efekcie niskiej bazy" - czytamy w komentarzu.
Natomiast eksperci mBanku podkreślają, że sierpniowa inflacja jest wyższa od konsensusu (5,1/5,2 proc.). "Skąd to się wzięło? Przede wszystkim z niewielkiego spadku cen żywności (tylko -0,3 proc. m/m) w połączeniu z podwyżką cen gazu (energia +0,8 proc. m/m) i paliw (+1,8 proc. m/m. Inflacja bazowa przyspieszyła z 3,7 proc. do 3,9 proc." - piszą w swoim komentarzu.