Wicemarszałek Ryszard Terlecki odbył w Sejmie krótkie spotkanie z dziennikarzami. Odpowiedział na kilka pytań dotyczących różnej tematyki. Inflacja, ceny prądu, kary dla Polski, "polexit", kwestia "lex TVN" - między innymi do tych tematów odniósł się przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Ryszard Terlecki został zapytany o inflację. - Nie niepokoi pana poziom inflacji, czuje pan wzrost cen? - spytał jeden z dziennikarzy. - Wzrost cen jest niepokojący. Dziś. Ale prognozy są takie, że ta inflacja zacznie słabnąć na przełomie roku - stwierdził polityk PiS.
Został jednak spytany o kwestię ponownie, ponieważ inflacja osiąga poziom najwyższy od 20 lat. - Czy ktoś to kontroluje? - spytała jedna z redakcji. - No z pewnością rząd kontroluje - stwierdził. Ponownie powtórzył też, że zarówno według rządu jak i ekonomistów prognozy wskazują na spadek inflacji w przyszłości.
Terlecki był też pytany o kwestię wzrostu cen prądu, na to pytanie odpowiadać jednak nie chciał. - O to proszę pytać rząd - stwierdził krótko.
Polityk odniósł się też do ustawy, która może uderzyć w TVN. W minionym tygodniu Senat odrzucił bowiem ustawę, która wróciła do Sejmu. Kiedy projekt zostanie ponownie rozpatrzony przez Sejm? - Nie ma go w tej chwili w programie tego posiedzenia - stwierdził marszałek Terlecki. Spytany o to, czy ustawa będzie procedowana na następnym posiedzeniu, czy jeszcze później, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. - Zrobimy tak, żeby zaskoczyć dziennikarzy. Wprowadzimy znienacka, któregoś dnia - stwierdził.
Przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział też na pytanie o ewentualne referendum w sprawie opuszczenia UE. - Jakiego referendum? - odpowiedział. - Polacy chcą być w Unii, tylko w Unii praworządnej i uczciwej - stwierdził.
Odniósł się też do kwestii ewentualnych kar finansowych. Wnioskowała o nie zarówno Komisja Europejska - za niewykonanie wyroku dotyczącego Izby Dyscyplinarnej, jak i czeski rząd - w kwestii kopalni w Turowie. - Unia nie jest szalona, żeby stosować jakieś kary finansowe wobec nas. Oczywiście straszy, ale myślę, że nic z tego nie będzie - stwierdził Terlecki.
Odniósł się też do kwestii reformy sądownictwa, która jest jednym z punktów spornych z UE. - Ma być nowy projekt reformy wymiaru sprawiedliwości, czy tej części wymiaru sprawiedliwości, ale jeszcze go nie znamy - stwierdził.
Zdaniem wicemarszałka Terleckiego konflikt ze środowiskiem medycznym, którego przedstawiciele prowadzą protest, da się rozwiązać. - Trzeba z nimi rozmawiać, ale trzeba też realnie traktować możliwości, jakie są w zaspokajaniu ich oczekiwań - stwierdził.
Podsumował też sposób, w jaki rząd próbuje zakończyć konflikt. - Myślę, że [dialog z lekarzami - red.] dobrze jest prowadzony - powiedział polityk PiS.