LPP to jedna z największych polskich firm, obecna również na rynku międzynarodowym. W swoim portfolio ma m.in. takie marki jak Reserved, Cropp, House czy Sinsay.
LPP zapowiedziało właśnie podwyżki dla wszystkich pracowników. Niezależnie od stanowiska pensje wzrosną co najmniej o 10 proc. Na dodatkowe podwyżki może liczyć kadra menedżerska w związku ze wzrostem obciążeń podatkowych - podaje "Puls Biznesu". Ponadto roczna premia w wysokości 200-300 proc. podstawowego wynagrodzenia zostanie wypłacona wcześniej niż zazwyczaj, bo już w grudniu.
Podwyżki dla pracowników LPP związane są z rosnącą inflacją. Są też rodzajem rekompensaty za wcześniejsze cięcia wynagrodzeń związane z kryzysem pandemicznym.
W pandemicznym kryzysie nasze zespoły zrobiły bardzo wiele dla LPP, wyciągnęły firmę z kryzysu. Gdy było źle, wszyscy musieli pogodzić się z czasowym cięciem wynagrodzeń. Teraz mamy bardzo wysokie zyski i komfortową sytuację finansową, dlatego chcemy podzielić się tym z pracownikami - tak, by nie musieli się martwić wysoką inflacją czy nowymi obciążeniami fiskalnymi i czuli, że firma o nich dba
- powiedział na łamach "PB" Marek Piechocki, prezes LPP.
Więcej na temat finansów na stronie głównej Gazeta.pl
Dodał, że firma dzięki wysokim zyskom zgromadziła zapasy gotówki, co pozwoli sfinansować podwyżki. Piechocki podkreślił też, że LPP ma komfortową sytuację, bo nie musi pytać o zgodę zagranicznej centrali i może elastycznie reagować na zmieniające się otoczenie.
Ponadto prezes LPP Marek Piechocki poinformował ISBNews, że firma nie tylko podniesie wynagrodzenia, ale planuje zwiększyć zatrudnienie - podaje Forsal.pl. W mieszczącej się w Polsce centrali zostanie w przyszłym roku zatrudnienie 750 nowych osób.
Związane jest to z rozwojem rynku e-commerce oraz rosnącą sprzedażą.
Szukamy bardzo wielu pracowników m.in. kupców, logistyków czy projektantów. To oczywiście nie oznacza, że nie będziemy szukać pracowników także do sklepów stacjonarnych. Uważamy, że w takich krajach jak Rumunia czy Rosja jest jeszcze dużo miejsca na rozwój naszych placówek i będziemy to robić.
- powiedział prezes LPP.