"Lex TVN" ponownie przyjęty przez Sejm. Niższa izba parlamentu w ostatniej chwili dołączyła do programu obrad w tej sprawie i odrzuciła senacki sprzeciw wobec projektu ustawy z września br.
W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki. TVN Grupa Discovery i Discovery Inc. są zdeterminowane do obrony swoich inwestycji w Polsce i użyją wszystkich środków prawnych, by misja naszych mediów w Polsce była kontynuowana
- pisze w komunikacie TVN Grupa Discovery. Dodaje, że "ufa, że Prezydent Andrzej Duda zawetuje 'lex TVN', zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami".
"Lex TVN" zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącymi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nawet poprzez swoje spółki zależne zarejestrowane w EOG. Ustawa zmuszałaby amerykański koncern Discovery - właściciela holenderskiej spółki Polish Television Holding, do której należy stacja TVN - do sprzedaży części udziałów.
"Skrajne rozczarowanie" przyjęcie "lex TVN" przez Sejm wyraził już Bix Aliu, charge d'affaires ambasady USA w Polsce. Oczekuje, że prezydent Duda nie podpisze ustawy.
Posłowie opozycji przekonują, że złamany został regulamin Sejmu mówiący o tym, że posiedzenia komisji sejmowych powinny być zwoływane z trzydniowym wyprzedzeniem. Tymczasem posiedzenie Komisji Kultury ws. ustawy "lex TVN" zwołano na ok. 20 minut przed jego rozpoczęciem.
Lewica zapowiedziała, że złoży w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury. Mają one dotyczyć przewodniczącego komisji Piotra Babinetza i wiceprzewodniczącego Marka Suskiego.
Chciałem wyjaśnić jedną sprawę, ponieważ podnoszono aspekt, że komisja działa nielegalnie, że będziemy siedzieć, że złożycie do prokuratury wniosek. No już się przyzwyczailiśmy, że będziemy siedzieć, więc przynajmniej wymyślcie coś nowego
- komentował te zapowiedzi Marek Suski