PiS stara się promować politykę prorodzinną, wprowadzając różnego rodzaju ulgi i pomoc w tym zakresie. Od 2019 roku można ubiegać się o rodzicielskie świadczenie uzupełniające. Świadczenie to ma zapewnić niezbędne środki utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia, aby wychowywać dzieci lub z tego powodu w ogóle go nie podjęły.
Wysokość dodatku to 1250,88 zł brutto. Jeśli jednak inne świadczenie przysługuje takiej osobie i jest to np. emerytura mniejsza niż minimalna czy renta, to w tej sytuacji rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie jedynie dopełnieniem do kwoty najniższej emerytury. Suma dodatku i emerytury albo renty, którą pobiera, nie może być wyższa niż kwota najniższej emerytury.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające, czyli mama 4+ przysługuje osobom, które nie mają dochodów, bo poświęciły się wychowywaniu dzieci. Potomków musi być co najmniej czterech. Ponadto świadczenie to przysługuje:
Warunek urodzenia i wychowania lub wychowania dzieci dotyczy dzieci własnych, dzieci współmałżonka, dzieci przysposobionych lub dzieci przyjętych na wychowanie w ramach rodziny zastępczej, z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej.
Więcej informacji z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Aby otrzymać świadczenie, należy mieszkać w Polsce i mieć tutaj ośrodek interesów życiowych przez co najmniej 10 lat (po ukończeniu 16. roku życia), a także mieć:
Odpowiedni wniosek o świadczenie mama 4+ należy złożyć w placówce ZUS. Potrzebny do tego druk znajduje się na www.zus.pl i w salach obsługi klientów. Do wniosku należy dołączyć takie dokumenty, jak: