Wprowadzenie Polskiego Ładu miało pomóc Polakom dźwignąć się po trudnym czasie pandemii. Tymczasem każdego dnia grono osób pokrzywdzonych przez nowe prawo zdaje się powiększać. Kolejnymi "pechowymi beneficjantami" okazały się organizacje pożytku publicznego, które w swoich budżetach odczują zmniejszone wpływy z podatku dochodowego.
Polski Ład zakłada, że z podatku dochodowego zwolnieni zostaną Polacy, których pensje nie będą wyższe niż 3180 zł brutto miesięcznie. Według Ministerstwa Finansów ma to być 9 milionów rodaków. Oznacza to, że nie będą mieli oni szansy przekazać 1 proc. na potrzebujących.
Według badań Santander Consumer Banku z 2020 roku, aż 56 proc. Polaków przeznacza 1 procent swoich podatków na Organizacje Pożytku Publicznego. Z danych Ministerstwa Finansów z tego samego roku wynika, że dzięki temu do organizacji w całym kraju trafiło 907 mln zł. Najwięcej do osób niepełnosprawnych (23,7 proc.) oraz fundacji walczących z chorobami np. rakiem (19 proc.).
- Nasi podopieczni są przerażeni perspektywą mniejszych pieniędzy, jakie do nich trafią. Mówimy o 5-6 milionach złotych zmniejszonego wpływu z tytułu 1 procenta podatku. Może się okazać, że te spadki będą jeszcze większe. Dla każdego z podopiecznych są to środki niezbędne i bez których oni nie wyobrażają sobie codziennej egzystencji - mówi Krzysztof Dobies w rozmowie z RMF24.
Jak wyliczył dyrektor generalny Fundacji Avalon, 1 proc. to pomoc dla 12 000 osób i 52 miliony złotych, które mogą zostać przeznaczone na leczenie, rehabilitacje czy nawet codzienne wydatki. Od nowego roku kwota ta może zmniejszyć się nawet o 10 proc.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- Najprostszym pomysłem, który mógłby rozwiązać problem, jest podniesienie jednego procenta do sumy półtora czy nawet dwóch procent podatku PIT. Nasz problem polega na tym, że o takiej rekompensacie nikt dzisiaj nie myśli, nie rozmawia, nie dyskutuje. Na tych kwotach często oparta jest egzystencja naszych podopiecznych - tłumaczy w rozmowie z RMF24 Krzysztof Dobies.
Rząd twierdzi, że wszystkie problemy z Polskim Ładem są przejściowe, zostaną naprawione, a na zmianach zyskają lub nie stracą ci, którzy zarabiają do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie. Wielu Polaków jednak wciąż nie wie, jak będzie wyglądać ich pensja za styczeń. Jak można policzyć swoje wynagrodzenie? Na co trzeba zwrócić uwagę? Jak zabezpieczyć się przed możliwością niższych zarobków? To wiele pytań, na które wielu rodaków wciąż szuka odpowiedzi.
Macie pytania o Polski Ład? Przysyłajcie je na adres: news_gazetapl@agora.pl. Zadamy je w waszym imieniu w programie Q&A w najbliższy czwartek 13 stycznia o 12:00. Naszym gościem będzie Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w firmie Grant Thornton