Ekspert w rozmowie z Łukaszem Kijkiem uznał, że ryzyko konfliktu na Ukrainie może być dużym ryzykiem gospodarczym dla Polski w 2022 roku. - W momencie, kiedy tam rzeczywiście wystrzeli pierwszy pocisk, to zaraz za nim wystrzeli złotówka. To będzie efekt natychmiastowy - stwierdził.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podkreślił, kolejną zmianą będzie wzrost cen surowców. - Oba te czynniki są proinflacyjne - dodał.
- Do globalnych czynników, które sprawiają, że inflacja rośnie, zalicza się także nasz krajowy komponent, czyli ta bardzo duża presja popytowa w gospodarce - kontynuował nowy członek RPP.
W jego ocenie dwucyfrowa inflacja w Polsce byłaby wówczas bardzo prawdopodobnym scenariuszem.
Ludwik Kotecki przyznał, że o problemach, które mogą wyniknąć z Polskiego Ładu, mówił już jesienią, kiedy widział projekty ustawy. - Były przygotowywane na kolanie (...) mówili o tym sami eksperci - dodał.
W jego ocenie jeszcze w lutym zobaczymy tę część programu, która została skierowana do przedsiębiorstw i prawdopodobnie będzie musiała zostać poprawiona. - Będziemy te poprawki Polskiego Ładu pewnie oglądać przez cały rok, być może nawet jeszcze przed rozliczeniem rocznym za 2022 rok - podkreślił.
Jak tłumaczy ekspert RPP, Polski Ład działa proinflacyjnie, bo firmy, które zapłacą wyższy podatek, podniosą ceny. - Rząd serwuje przedsiębiorcom wzrost kosztów, wymuszony dodatkowymi podatkami i składkami, które będą musieli z czegoś pokryć, więc podniosą ceny - podsumowuje.