Polski Ład okazał się falstartem? Nowy wiceminister finansów publikuje listę spraw do poprawki

Polski Ład wymaga znacznie więcej poprawek, niż wydawać się mogło na początku roku. Artur Soboń, który od tygodnia pełni funkcję wiceministra finansów, wskazał listę kilku problemów, którymi już zajmuje się resort. Wcześniej o łataniu Ładu mówił premier Mateusz Morawiecki.

Polski Ład, nowy system podatkowy, który funkcjonuje od 1 stycznia 2022 roku, jest obiektem krytyki części ekspertów. Wskazują oni, że wiele rozwiązań, które wprowadza nowy system, wymaga zmiany. Przyznał to sam premier Mateusz Morawiecki, który na przestrzeni kilku ostatnich tygodni zapowiedział zmiany w Ładzie.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Gen. Mieczysław Gocuł był gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (31.01)

Jest wiceministrem tydzień. Artur Soboń wskazuje, co trzeba naprawić w Polskim Ładzie

Stanowisko w sprawie Polskiego Ładu zajął też Artur Soboń, który wiceministrem finansów jest od tygodnia. Polityk wziął udział w dyskusji na Twitterze, która dotyczyła ewentualnych poprawek dotyczących parlamentarzystów. Okazuje się bowiem, że przez Polski Ład ich uposażenia są niższe o 1400 zł. Radio ZET, opierając się na nieoficjalnych informacjach, twierdziło, że resort finansów chce zmienić przepisy, by posłowie i senatorowie nie tracili.

Artur Soboń temu zaprzeczył. Jednocześnie opublikował listę problemów, nad którymi resort finansów jednak pracuje. Jest ich całkiem sporo. Wśród luk do załatania wiceminister wskazał: rozwiązania dla samotnych rodziców, firm, a konkretnie remanentów i amortyzacji oraz księgowych. W ich wypadku chodzi o przesunięcie terminów sprawozdań podatku CIT.

Wiceszef resortu finansów wskazał też dwa inne problemy "Podniesiemy limit, żeby rodzic nie tracił ulgi na dzieci". Pisze też o kwestii rodzin, w których jest co najmniej czworo dzieci. 

Jakie zmiany w Polskim Ładzie zapowiedział rząd?

Zmian w Polskim Ładzie będzie więcej. Przed ponad tygodniem omówił je premier Mateusz Morawiecki. Jedną z najistotniejszych jest rozszerzenie ulgi dla klasy średniej na emerytów i zleceniobiorców. Dziś seniorzy, a także osoby pracujące na umowę zlecenie, nie mogą korzystać z odliczenia, jeśli uzyskują dochód większy niż 5701 zł brutto. 

Zgodnie z deklaracjami premiera ulga dla klasy średniej obejmie też rencistów, samotnych rodziców i nauczycieli akademickich. 

Szef rządu zapowiedział też, że podatnicy będą mogli wybrać sposób rozliczenia podatku za rok 2022. - Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy w tym nowym systemie otrzyma wyższe wynagrodzenie, bądź takie samo, zarabiając do 12,8 tys. zł i na koniec zauważy jakąkolwiek różnicę, to [...] wprowadzimy zasadę możliwości rozliczenia według dochodów osiąganych w roku 2021 - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. 

Więcej o: