Azjatyckie i pacyficzne indeksy zareagowały na doniesienia o ataku, który Rosja przeprowadziła na Ukrainę. Spadki odnotowały najważniejsze indeksy regionu. Nikkei 225 straci 1,93 proc. Hang Seng 3,18 proc., S&P/ASK 200 spadł o 2,99 proc., Nifty 50 o 2,55 proc., a IDX Composite o 1,63 proc.
Czerwień zalała też giełdy w Hongkong, Chinach, Australii, Korei Południowej.
Spadek widać też w przypadku największych spółek. Jeden z największych dotyczy japońskiego Softbank Group, wynosi blisko 7 proc. Spadają też akcje Mitsubishi UFJ (1,45 proc.), Toyota Motor (1,88 proc.) czy Mitsubishi Motor (2,61 proc.).
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Wykres ropy Crude Oil WTI - NYMEX (CL.F) pokazuje wzrost na poziomie dziennym, kwartalnym i rocznym. Obecna cena "płynnego złota" jest najwyższa nawet w porównaniu z okresem sprzed pięciu lat. W tym wypadku cena ropy nie przekracza 100 dolarów. Ale drugi z indeksów, obrazujący kurs ropy Brent, pokazuje, że bariera została przekroczona.
O tym, jak reagują europejskie giełdy i waluty, poinformować będziemy w stanie w nieco późniejszym terminie. Wiadomo już, że notowania rosyjskiej giełdy zostały zawieszone.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba oświadczył , że świat powinien natychmiast odłączyć Rosję od systemu SWIFT i przekazać Ukrainie broń. Minister napisał na Twitterze, że w związku z atakiem na jego kraj świat musi działać natychmiast. "Stawką jest przyszłość Europy i świata" - stwierdził szef ukraińskiego MSZ.
Minister Kułeba wskazał także listę rzeczy do zrobienia. Napisał, że na Rosję trzeba natychmiast nałożyć "niszczycielskie" sankcje, w tym odłączyć ją od systemu SWIFT. Jego zdaniem, należy też całkowicie odizolować Rosję "wszelkimi sposobami i we wszystkich formatach". Napisał też, że Ukraina potrzebuje dostaw broni i sprzętu, pomocy finansowej i humanitarnej.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że prowadzi precyzyjny ostrzał obiektów wojskowych na Ukrainie. "Siły Zbrojne Rosji nie prowadzą rakietowego, lotniczego i artyleryjskiego ostrzału miast Ukrainy" - cytuje wypowiedź przedstawiciela resortu agencja Ria Novosti.