Joe Biden: "Rosja zapłaci wysoką cenę, jeśli użyje broni chemicznej". Ogłosił kolejne sankcje

Prezydent USA Joe Biden ogłosił nowe sankcje na Rosję. Chodzi m.in. o zawieszenie stosunków handlowych oraz wprowadzenie zakazu importu alkoholu, diamentów i owoców morza. Biden ostrzegł również, że "Rosja zapłaci wysoką cenę, jeśli użyje broni chemicznej".

W ramach najnowszych sankcji USA wraz z Unią Europejską i państwami G7 zawieszą normalne stosunki handlowe z Rosją. Zachód odbierze jej status preferowanego partnera handlowego. Chodzi o tzw. klauzulę najwyższego uprzywilejowania (MFN). To kolejny krok w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę.

- To będzie kolejny miażdżący cios dla rosyjskiej gospodarki - powiedział w piątek Joe Biden.

Wojna w Ukrainie - więcej informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Rosja z kolejnymi sankcjami. "Putin jest agresorem i musi za to zapłacić"

- Wolny świat się jednoczy, by stawić czoła Putinowi. Jestem gotów podpisać ustawę, która cofa normalne stosunki handlowe z Rosją. Podejmujemy decyzję o zakazie importu m.in. wódki i diamentów - tłumaczył  prezydent USA. - Putin jest jedynym agresorem w tej sytuacji i musi za to zapłacić - dodał.

- Podczas gdy Putin kontynuuje bezlitosną napaść, Stany Zjednoczone oraz nasi sojusznicy i partnerzy kontynuują pracę, aby zwiększyć presję gospodarczą na Putina i dalej izolować Rosję na arenie światowej - powiedział Biden.

Na pytanie dziennikarza o ostrzeżeniach dotyczących rzekomo planowanej przez Rosję prowokacji z użyciem broni chemicznej lub biologicznej, Joe Biden powiedział: "Nie mogę nic powiedzieć na temat informacji wywiadowczych, ale jeśli Rosja użyje broni chemicznej, zapłaci za to wysoką cenę".

USA ostrzega. "Powinniśmy uważać, że to Rosja może użyć broni chemicznej lub biologicznej w Ukrainie"

W ostatnim czasie rosyjskie media, a nawet rosyjskie MSZ zarzuciło Stanom Zjednoczonym, że opracowują broń biologiczną w ukraińskich laboratoriach. Władze Rosji twierdzą, że rosyjskie wojska w Ukrainie odnalazły dokumenty, które potwierdzają te oskarżenia.

W środę rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki odrzuciła je i zasugerowała, że to Rosja może przygotowywać atak z użyciem zakazanej broni. "Jeżeli Moskwa wysunęła te fałszywe twierdzenia (...), powinniśmy uważać, że to Rosja może użyć broni chemicznej lub biologicznej w Ukrainie" - napisała na Twitterze.

***

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:

Specjalne wydanie gazety po ukraińsku dla osób, które uciekają przed wojną. Możesz je pobrać bezpłatnie tutaj.

Zobacz wideo Tusk: Polacy wzięli na swoje barki wielki wysiłek pomocy. Teraz potrzebne są pieniądze
Więcej o: