- Wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Ukraina broni się dzielnie, ale broni się, dlatego że jest przygotowana do obrony. Widzimy, jak ważną rolę odgrywa możliwość obrony przeciwlotniczej, stąd też znacząco przyspieszyliśmy dostarczenie na wyposażenie Wojska Polskiego systemu krótkiego zasięgu obrony przeciwlotniczej Narew - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Sądzę, że jest to rekord świata, jeżeli chodzi o przyspieszenie dostaw. Wynika on przede wszystkim z naszej bardzo dobrej współpracy z partnerem brytyjskim, ale także dobrej współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym - dodał.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Szef resortu obrony zatwierdził umowę na dostawy elementów obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu w ramach programu Narew. Stronami umowy są Skarb Państwa reprezentowany przez Agencję Uzbrojenia oraz konsorcjum PGZ-Narew. We współpracy z krajowym i zagranicznym przemysłem obronnym, podjęto decyzję o pozyskaniu elementów systemu efektora CAMM oraz ich dalszej integracji z polskimi komponentami.
W wyniku realizacji umowy pozyskane zostaną dwie jednostki ogniowe systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu, z których pierwsza zostanie dostarczona do Sił Zbrojnych RP już we wrześniu br. Druga jednostka ogniowa zostanie przekazana na przełomie 2022 i 2023 r.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Na jednostkę ogniową złożą się po trzy wyrzutnie iLauncher z pociskami CAMM produkowanymi przez brytyjski oddział europejskiej grupy MBDA, stacja radiolokacyjna Soła, urządzenia kierowania uzbrojeniem polskiej produkcji i pojazdy transportowo-załadowcze
Wraz z systemami obrony przeciwlotniczej umowa przewiduje pozyskanie pakietu szkoleniowego, logistycznego oraz wsparcie wykonawcy w eksploatacji sprzętu wojskowego.