Onet: Jest kolejna ofiara Pegasusa w Polsce. Citizen Lab potwierdza

Były prezydent organizacji Pracodawcy RP Andrzej Malinowski był szpiegowany przy pomocy Pegasusa, dowiedział się Onet. Informację tę przekazali analitycy z Citizen Lab przy Uniwersytecie w Toronto. Wcześniej donosili też o inwigilacji m.in. senatora KO Krzysztofa Brejzy, adwokata Romana Giertycha czy prokuratorki Ewy Wrzosek.

Kolejną ofiarą szpiegowania Pegasusem w Polsce jest - jak poinformował Onet - Andrzej Malinowski. Do włamania na przynajmniej jedno z należących do niego urządzeń prawdopodobnie doszło 27 lutego 2018 roku. W tamtym czasie Malinowski pełnił funkcję szefa Pracodawców RP, był też członkiem Rady Dialogu Społecznego, która jest powoływana przez prezydenta. 

Zobacz wideo Ekspert CitizenLab: Przypadków inwigilacji będzie znacznie, znacznie więcej

Andrzej Malinowski ofiarą Pegasusa. Sam zwrócił się z prośbą o zbadanie telefonu 

Jak przekazał Onet, analitycy z pracowni badawczej Citizen Lab przy Uniwersytecie w Toronto nie wykluczają, że włamań na urządzenia Malinowskiego było więcej.

Były prezes zwrócił się do laboratorium z prośbą o zbadanie telefonu po podejrzeniach, że mógł być szpiegowany. W rozmowie z portalem wyjaśniał, że ktoś zwrócił mu uwagę, że pewne sformułowania używane "w szeroko pojętym hejcie" wobec niego mogą pochodzić z prywatnych rozmów. 

Jarosław Gowin Jarosław Gowin był szpiegowany Pegasusem? Były wicepremier sprawdził telefon

- Być może chodziło o to, aby znaleźć sposób, by mnie usunąć. Ktoś być może liczył na to, że na czymś wpadnę, coś nieopatrznie zrobię. Problem dla tych, którzy mnie podsłuchiwali, jest taki, że zostałem tak wychowany, iż w trakcie ważnych spotkań nie trzymam telefonu przy sobie. Zresztą wszyscy ministrowie obecnej władzy mają specjalne szafeczki, w których zamykają wszystkie telefony. Czyżby też się czegoś obawiali? Widocznie mają podstawy do obaw. To jest demokracja made in Poland - mówił Malinowski w rozmowie z Onetem. 

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

System inwigilacyjny Pegasus został zakupiony między innymi przez Centralne Biuro Antykorupcyjne

Pegasus. Podsłuchiwani byli m.in.: poseł KO Krzysztof Brejza i adwokat Roman Giertych

W grudniu agencja AP, powołując się na ustalenia grupy Citizen Lab działającej przy Uniwersytecie w Toronto, poinformowała, że za pomocą oprogramowania Pegasus inwigilowany był senator KO Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokuratorka Ewa Wrzosek.

Do listy osób inwigilowanych dołączyli w styczniu lider Agrounii Michał Kołodziejczak i dziennikarz Tomasz Szwejgiert, zastępca redaktora naczelnego portalu Służby Specjalne, współautor książki o szefie MSWiA i koordynatorze służb specjalnych Mariuszu Kamińskim.

O tym, jak działa Pegasus i jaki ma wpływ ma życie ofiary, mówił w rozmowie z portalem Gazeta.pl John Scott-Railton, specjalista z ośrodka Citizen Lab. Kiedy system zainfekuje urządzenie danej osoby, nie ukryje się przed nim absolutnie nic. - Może przejąć twoje zdjęcia, wiadomości, kontakty, czaty. Wszystkie kluczowe aspekty cyfrowego życia - wyliczał analityk. Więcej na ten temat w materiale: 

John Scott-Railton, starszy analityk Citizen Lab Pegasus może niszczyć życie ofiary nawet już po zakończeniu inwigilacji

Więcej o: