Od 1 lipca 2021 r. właściciele nieruchomości muszą wysłać do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) dokument, który potwierdzi sposób ogrzewania domu. To nowy obowiązek, którego niedopełnienie może wiązać się z karą.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w Polsce szacuje, że w naszym kraju jest 6,2 mln budynków mieszkalnych. Według stanu na 18 maja 2022 r. deklarację dotyczącą sposobu ogrzewania mieszkania złożyło ponad 3,5 mln osób. To oznacza, że ok. 2,7 mln Polaków wciąż nie dopełniło swojego obowiązku.
Z dotychczas danych wynika, że większość Polaków używa do ogrzewania pieców, które są szkodliwe dla środowiska. Ponad 2,8 mln właścicieli domów przyznało, że ma kocioł na paliwo stałe, takie jak węgiel, drewno czy pellet. Z kolei ponad 1,15 mln Polaków ogrzewa mieszkanie gazem, a ponad 505 tys. używa w tym celu prądu.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego przypomina, że deklarację można złożyć najpóźniej do 30 czerwca 2022 r. "Na naszej stronie uruchomiliśmy dzisiaj zegar, który odlicza, ile czasu zostało na złożenie deklaracji CEEB. Dla źródeł ciepła uruchomionych przed 1 lipca 2021 r. mamy czas do 30 czerwca br. Zostało 37 dni!" - czytamy w opublikowanym we wtorek wpisie na Twitterze.
Deklarację dotyczącą sposobu ogrzewania domu można złożyć poprzez profil zaufany. Można również wypełnić wersję papierową, dostępną w urzędzie miasta czy gminy. Jeśli piec ruszył przed 1 lipca 2021 r., termin złożenia deklaracji mija 30 czerwca 2022 r. Jednak w przypadku nowych budynków, w których uruchomiono źródło ciepła, czas na złożenie deklaracji wynosi 14 dni od uzyskania przez właściciela pozwolenia na użytkowanie nieruchomości. W przypadku bloków lub kamienic taką deklarację musi złożyć zarządca budynku.
Do CEEB należy zgłosić każde pojedyncze źródło ciepła w domu, jak np.:
Zgodnie z przepisami osoby, które nie złożą deklaracji o ogrzewaniu w wyznaczonym terminie, mogą zostać ukarane grzywną do 500 zł. Jeśli sprawa trafi do sądu, kara może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł.