Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące rynku nieruchomości za kwiecień. Część danych potwierdza negatywny trend widoczny już w marcu - spada liczba budów rozpoczętych przez deweloperów. W kwietniu, w porównaniu z rokiem ubiegłym, było ich mniej o 27 proc. W odniesieniu do miesiąca poprzedniego spadek również jest wyraźny i wynosi blisko 15 proc.
Budowy domów również wyraźnie zahamowały, choć w tym wypadku spadek jest nieco mniejszy. W ujęciu rocznym wynosi bowiem 20 proc., a miesięcznym 14,7 proc. - podaje Bankier.
Dane dotyczące liczby mieszkań oddanych do użytku są mniej pesymistyczne. W kwietniu tego roku przekazano ich bowiem 11 250, co oznacza wzrost względem poprzedniego miesiąca o 0,7 pkt. W odniesieniu do roku poprzedniego widoczny jest już niewielki, bo wynoszący 1,6 proc. spadek.
W przypadku domów jednorodzinnych sytuacja niemal się nie zmieniła - ukończono ich 7427, co oznacza poziom zbliżony do zeszłorocznego.
Nieco więcej optymizmu widać w danych za dotychczasową część roku. Od stycznia do kwietnia oddano bowiem do użytku więcej mieszkań niż w tym samym okresie przed rokiem - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Według wstępnych danych w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku oddano do użytkowania 73,5 tys. mieszkań, tj. 2,0 procent więcej niż w roku ubiegłym. Deweloperzy przekazali do eksploatacji 40,6 tys. mieszkań - o 3,1 procent mniej niż w 2021 r., natomiast inwestorzy indywidualni - 31,6 tys. mieszkań, tj. 10,2 procent więcej.
GUS podkreśla, że w ramach tych form budownictwa wybudowano łącznie 98,2 procent wszystkich nowo oddanych mieszkań. W pozostałych formach budownictwa, tj. spółdzielczej, komunalnej, społecznej czynszowej i zakładowej, oddano do użytkowania łącznie 1 281 mieszkań.
Szacuje się, że na koniec kwietnia w budowie pozostawało 871,3 tys. mieszkań, czyli o prawie 3 procent więcej niż w analogicznym miesiącu 2021 roku - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Więcej o gospodarce przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl