Wiceprezeska ING Banku Śląskiego: Szybka reforma WIBOR nierealna, ryzyko wielkich strat dla banków

Reforma WIBOR-u w 6-7 miesięcy jest nierealna - powiedziała wiceprezeska ING Banku Śląskiego Bożena Graczyk w trakcie Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. W jej opinii szybka reforma może narazić sektor bankowy na bardzo duże straty.

- Nie mamy wszyscy wyobrażenia o tym, jakie potencjalnie skutki finansowe mogą towarzyszyć tej zmianie - powiedziała we wtorek Bożena Graczyk, cytowana przez PAP. Wyjaśniła, że zamiana wskaźnika WIBOR na stawki oparte na risk free rates to "dobra praktyka". Po czym dodała: - Takiej zmiany nie można zrobić w ciągu 6-7 miesięcy.

*Ilustracje zwiazane z kredytem hipotecznymIle zyskaliby kredytobiorcy, gdyby WIBOR zniknął 10 lat temu?

Szybka reforma WIBOR będzie wiązała się z "bardzo istotnymi skutkami finansowymi"

- W imieniu sektora bankowego mogę powiedzieć, że termin do 1 stycznia 2023 r. jest nierealnym terminem - podkreśliła wiceprezeska ING Banku Śląskiego w trakcie Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Podkreśliła, że taka zmiana będzie wiązała się z "bardzo istotnymi skutkami finansowymi".

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

- Skutki, które przy braku ekwiwalentności, będą wiązały się z tą zmianą, będą oznaczały jednorazową stratę, podobną do tego, w jaki sposób mówimy o zmianie wakacji kredytowych. Będziemy mieli do czynienia z modyfikacją, gdzie różnica wartości zdyskontowanych przepływów pieniężnych tych aktywów przed zmianą i po zmianie trafi do rachunku wyników sektora bankowego - powiedziała Bożena Graczyk.

Wakacje kredytowe i likwidacja WIBOR. Propozycje rządu

Rząd zaproponował wprowadzenie bezpłatnych wakacji kredytowych, dofinansowanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców i wprowadzenie zamiennika dla wskaźnika WIBOR. Pakiet wsparcia dla kredytobiorców przygotowała Rada Ministrów. Nad nowelizacją przepisów pracuje Sejm. Narodowy Bank Polski wyliczył, że koszt proponowanych wakacji kredytowych dla banków to ok. 20 mld zł.

Wakacje kredytowe mają przysługiwać w wymiarze dwóch miesięcy na kwartał w tym roku oraz po jednym dowolnym miesiącu w każdym kwartale 2023 roku. Nie będą mogli z nich skorzystać kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy w celach inwestycyjnych, na przykład na wynajem, oraz do prowadzenia działalności gospodarczej.

Mateusz Morawiecki i Piotr PatkowskiIle kredytobiorcy zyskają na likwidacji WIBOR? Patkowski: Nawet 1 mld zł

Drugim rozwiązaniem ma być dofinansowanie przez banki obecnie działającego Funduszu Wsparcia Kredytobiorców kwotą 1,4 mld zł. Nowością ma być możliwość złożenia wniosku o udzielenie pomocy przez bankowość elektroniczną bez wychodzenia z domu. Wsparcie z funduszu polegać ma na dopłacie do rat kredytu przez maksymalnie 36 miesięcy, a następnie zwrocie pożyczonej kwoty bez odsetek i rozłożeniu na raty, część może zostać warunkowo umorzona. 

Pakiet wsparcia umożliwić ma też zamianę WIBOR-u, na którym oparta jest większość udzielonych w Polsce kredytów hipotecznych zmiennoprocentowych, na inny wskaźnik referencyjny, na przykład stawkę POLONIA. Rząd chce, aby nowy wskaźnik zaczął obowiązywać od przyszłego roku, natomiast pozostałe rozwiązania - od następnego miesiąca.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo Skorzystałeś z wakacji kredytowych, bank obniży ci zdolność kredytową? Pytamy eksperta
Więcej o: