Polacy nieprzygotowani na czarną godzinę. Jedna trzecia ma zerowe oszczędności. "Są skłonni się zadłużać"

31 proc. badanych Polaków nie ma żadnych oszczędności, a większość pozostałych jest w stanie przetrwać bez dochodów zaledwie kilka miesięcy. - Ludzie uważają korzyści z oszczędzania za niewielkie w porównaniu z tym, co daje im konsumpcja - komentuje wyniki analiz prof. Witold Orłowski.

Polacy mają bardzo skromne oszczędności, wynika z danych Polskiego Funduszu Rozwoju, danych z PPK i analiz firmy Wiener. 31 proc. spośród ankietowanych wskazało, że nie ma żadnych odłożonych pieniędzy. 27 proc. twierdzi, że oszczędności pozwolą przetrwać im "do dwóch miesięcy".

Niewiele więcej, bo 32 proc. ma oszczędności pozwalające przetrwać nieco dłużej, bo kilka miesięcy - czytamy w analizie "Rzeczpospolitej". 

Zobacz wideo Czy smartfonowy gigant "umie w laptopy"? Testujemy Realme Book Prime [TOPtech]

Ekspert: Kultura oszczędzania gwałtownie spadła

Zdaniem ekspertów oszczędzanie jest słabo utrwalone w polskiej kulturze. - W Polsce bardzo powoli buduje się świadomość konieczności posiadania oszczędności. Z oszczędzania bardzo skutecznie wyleczyła nas sytuacja z końca lat 80. i początku lat 90. XX wieku. Kultura oszczędzania gwałtownie spadła - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem prof. Witold Orłowski.

Jego zdaniem jesteśmy społeczeństwem głodnym konsumpcji. - Ludzie uważają korzyści z oszczędzania za niewielkie w porównaniu z tym, co daje im konsumpcja. Raczej są skłonni zadłużać się, niż robić oszczędności - wyjaśnia. 

Młodzi Polacy bez oszczędności. 90 proc. z nich wydaje głównie na jedzenie

Wyniki analiz pokrywają się z tymi, które przed kilkoma dniami opublikowała firma badawcza SW Research. Wśród Polaków w wieku od 18 do 35 lat najwięcej, bo 26 proc. ankietowanych osób, ma oszczędności w wysokości do 2 tys. zł. 18 proc. odłożyło do 5 tys. zł, tyle samo ma w skarpecie lub na koncie do 10 tys. zł. Większe oszczędności - do 20 tys. zł - ma 13 proc. ankietowanych, a 12 proc. odłożyło 40 tys. zł. Jeszcze bardziej komfortowa poduszka finansowa to już prawdziwa rzadkość - do 60 tys. zł posiada 6 proc. badanych osób w młodym wieku, do 80 tys. 3 proc., a więcej (do 80-100 tys. zł) - 2 proc. badanych. 

Młodzi Polacy nie mają też wielu środków na inwestycje. Z analiz opracowanych na zlecenie Polskiego Funduszu Rozwoju, cytowanych przez "Rzeczpospolitą" wynika też, że młodzi ludzie pieniądze wydają najczęściej na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb. 90 proc. badanych wskazało, że swoje pieniądze najczęściej wydaje na jedzenie. 71 proc. na odzież i buty. Na trzecim miejscu, z wynikiem 58 proc., znalazły się kosmetyki.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: