Sklep Carrefour jako klub czytelnika otworzył się w niedzielę. Sieć tłumaczy, PIP zapowiada kontrole

Sklep Carrefour w Warszawie otworzył klub czytelnika - dowiedziały się Wiadomości Handlowe. Sieć zapewnia, że nie ingeruje w decyzje niezależnych przedsiębiorców. Z kolei Państwowa Inspekcja Pracy zapowiedziała kontrole i ostrzegła, że przypadki łamania przepisów o zakazie handlu w niedziele będą "sankcjonowane z wykorzystaniem wszystkich posiadanych środków prawnych".

Sklepy szukają różnych kreatywnych sposobów, aby obejść przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele, który obowiązuje od 2018 r. Jedną z metod było wprowadzenie usług pocztowych, gdyż placówki pocztowe mogą pracować w niedziele. Od 1 lutego 2022 r. nastąpiło zaostrzenie przepisów, przez co sklepy nie mogą już funkcjonować jako poczty - chyba że osiągają z tego tytułu co najmniej 40 proc. przychodów. Jednak ustawa wciąż zawiera pewne wyjątki, co sklepy próbują wykorzystywać.

Więcej informacji handlowych przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zakaz handlu w niedzielę nie dla wszystkich. Carrefour w Warszawie otworzył klub czytelnika

Jeden ze sklepów sieci Carrefour w Warszawie wprowadził klub czytelnika - dowiedziały się Wiadomości Handlowe. W placówce powstało wydzielone stanowisko dla czytelnika, gdzie można wypożyczyć lub wymienić książki albo po prostu usiąść przy stoliku i poczytać.

Biuro prasowe sieci Carrefour skomentowało otwarcie klubu czytelnika w warszawskim sklepie. "Carrefour Polska nigdy nie ingeruje w decyzje niezależnych przedsiębiorców. Nie stymulujemy i nie zachęcamy naszych partnerów biznesowych do korzystania z alternatywnych rozwiązań. Oczywiście, monitorujemy rynek z punktu widzenia prawnych uregulowań w tym zakresie" - podkreślono w komunikacie przesłanym serwisowi Wiadomości Handlowe. Centrala sieci zapewniła, że spośród 700 sklepów franczyzowych tylko ok. 25 proc. z nich jest otwartych w niedziele niehandlowe i obsługują je właściciele placówek.

Państwowa Inspekcja Pracy zapowiedziała kontrole w sklepach. - Każdy przedsiębiorca, który próbuje obchodzić przepisy, może spodziewać się kontroli PIP - powiedział Juliusz Głuski, rzecznik prasowy PIP w rozmowie z portalem. Podkreślił, że przypadki łamania przepisów o zakazie handlu w niedziele będą "sankcjonowane z wykorzystaniem wszystkich posiadanych środków prawnych".

Ustawa o zakazie handlu dziurawa jak ser? Sklepy korzystają z wyjątków

Zgodnie z zapisami ustawy, handel w niedziele jest możliwy "w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku". Sklepy w Polsce szukają kreatywnych rozwiązań, aby w zgodzie z obowiązującymi obecnie przepisami móc otwierać się w niedziele niehandlowe. Klub czytelnika to niejedyna metoda.

Wiadomości Handlowe pisały 1 lipca o sklepie budowlanym Bricomarche na Dolnym Śląsku, który ruszył z wypożyczalnią rowerów. Tymczasem sieć Dino zmieniła swój statut, aby móc zajmować się wypożyczaniem i dzierżawą sprzętu rekreacyjnego i sportowego, a także działalnością kulturalną, choć oficjalnie nie ma to żadnego związku z otwarciem sklepów w niedziele, a zmiana ma mieć "techniczny charakter".

Serwis pisał również o pogłoskach, jakoby sklepy Biedronki planowały działać jako placówki medyczne. Sieć miałaby korzystać z innego wyjątku, który przewidziano dla "placówek handlowych w zakładach leczniczych i placówek służby zdrowia przeznaczonych dla osób, których stan zdrowia wymaga całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych".

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo "Zaczynamy jeść luksusowo, mimo zwykłości". Dlaczego warzywa tyle kosztują?
Więcej o: