- W naszej najnowszej akcji chcemy zrobić wiele dobrego dla uczniów polskich szkół. Zasady są bardzo proste. Klienci sklepów zrobią swoje codzienne zakupy w sklepach Lidl. Następnie otrzymają vouchery tzw. "talenciaki" i przekażą je szkołom. Szkoły będą mogły je wymienić na potrzebny sprzęt - opowiadają przedstawicielki sieci Lidl na konferencji prasowej, cytowane przez portal dlahandlu.pl.
Program lojalnościowy "Szkoły pełne talentów" będzie oparty na formule benefitów. Za zakupy zrobione w Lidlu będzie można otrzymać wspomniane "talenciaki". Aby otrzymać taki "talenciak" należy wydać 50 złotych. Za każde 50 zł przyznawany jest jeden voucher. Akcja ma również promować zdrowy tryb życia, dlatego, aby otrzymać voucher, zakupy muszą zawierać co najmniej jeden owoc lub warzywo. Akcja potrwa do 13 listopada.
Program jest więc wsparciem dla zgłaszających się do niego placówek oświatowych - zarówno publicznych, jak i prywatnych, podstawowych i ponadpodstawowych. Ale przede wszystkim skierowany jest do dzieci i młodzieży, którzy są jego głównymi beneficjentami. To właśnie ta idea przekonała Roberta i Annę Lewandowskich do zaangażowania się w akcję.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
- Od początku uwierzyliśmy tę akcję. Naszym zdaniem każde dziecko ma talent. Wierzymy w to, że przy wsparciu, każde dziecko może znaleźć to, w czym jest dobre. Naszą rolą może być pomoc dzieciom nie tylko w znalezieniu talentu, ale by czuło szczęście w tym, co robi - powiedział na konferencji Robert Lewandowski, cytowany przez Wirtualne Media.
Zawodnik FC Barcelony wystąpił nawet w spocie promującym akcję, gdzie wcielił się w rolę ucznia. - Podczas nagrania przypomniały mi się szkolne czasy, szczególnie przebywając wśród młodych uczniów. To było bardzo pozytywne przeżycie i niesamowite doświadczenie - mówił Lewandowski, cytowany przez dlahandlu.pl.
Obecność Roberta Lewandowskiego w akcji budzi jednak małe kontrowersje. Zawodnik ten jest kapitanem reprezentacji Polski w piłce nożnej, a więc reprezentuje Polski Związek Piłki Nożnej, który od 2010 roku jest związany z konkurencyjnym dyskontem - Biedronką. PZPN dotychczas nie skomentował tej współpracy.