29 lipca padła jedna z największych wygranych w historii loterii Mega Millions. W amerykańskim stanie Illinois nabyto kupon, który zapewnił nagrodę w wysokości 1,34 mld dolarów. Problem w tym, że dotychczas nikt nie zgłosił się po pieniądze.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W losowaniu wygrał tylko jeden kupon, na który wskazano następujące liczby: 13, 36, 45, 57 i 67. Szczęśliwy los nabyty został na stacji benzynowej przy Touhy Avenue w mieście Des Plaines i zapewnił trzecią co do wielkości wygraną w historii loterii w Stanach Zjednoczonych.
- W przypadku nagrody tej wielkości nie jest niczym niezwykłym, że osoba potrzebuje trochę więcej czasu na odebranie nagrody, ponieważ może chcieć zasięgnąć profesjonalnej, prawnej i finansowej porady przed złożeniem wniosku - wskazała Meghan Powers, dyrektorka ds. komunikacji w Illinois Lottery w rozmowie z NBC News.
Powers zapewniła, że zwycięzca lub zwyciężczyni podczas odbioru nagrody może liczyć na zachowanie pełnej anonimowości. Na zgłoszenie się po pieniądze jest 60 dni (tj. do 27 września).
W przypadku wygranej można zdecydować się na jeden z dwóch wariantów: na jednorazową wypłatę wygranej sumy pomniejszonej o podatki, czyli 747,2 mln dolarów (na taką opcję decyduje się większość wygrywających), albo pobierać kwotę 1,34 mld dolarów w corocznych ratach przez 30 lat.
Rekordową wygraną w amerykańskiej loterii Mega Millions odnotowano 23 października 2018 roku. Zwycięzca z Karoliny Południowej zgarnął wtedy 1,537 mld dolarów. Jest to również największa na świecie wypłacona wygrana w loterii z pojedynczego losie.