"Na terenie zdecydowanej większości (jeśli nie wszystkich) dworców PKP w Polsce pasażerowie mogą korzystać jedynie z płatnych toalet" - stwierdziła posłanka Lewicy Anita Sowińska w interpelacji skierowanej do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Jak dodała parlamentarzystka, "o ile rzeczywiście opłata należna za skorzystanie z węzła sanitarnego jest niewielka i oscyluje w granicach 2-5 PLN, o tyle sam fakt konieczności uiszczenia opłaty może być zniechęcający dla podróżnych, którzy w istocie decydując się na przejazd koleją, dokonują zawczasu zakupu biletu".
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
"Dla wielu pasażerów (zwłaszcza tych mniej zamożnych) perspektywa płacenia za korzystanie z toalety jest jednak wyjątkową niedogodnością. Dotyczy to szczególnie pasażerów dotkniętych opóźnieniami lub odwołaniami pociągów, a także tych z niepełnosprawnościami oraz przewlekle chorych. Często z przyczyn obiektywnych muszą oni zwyczajnie skorzystać z toalety w konkretnym momencie, bez możliwości czekania na wejście do pociągu. Pobieranie przedmiotowych opłat od takich osób może być zatem poczytywane jako przejaw dyskryminacji" - czytamy w interpelacji.
Posłanka zwróciła się jednocześnie do Jacka Sasina z pytaniem m.in. o to, czy rząd planuje znieść opłaty za korzystanie z toalet na dworcach.
Toalety na dworcach PKP. Resort: Zmian nie będzie
Odpowiedzi udzielił wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki, powołując się na informacje otrzymane przez ministerstwo od PKP S.A.
Spółka przekazała, że toalety są udostępniane pasażerom bezpłatnie jedynie na tych dworcach, które objęte są remontami w ramach Programu Inwestycji Dworcowych i jedynie w okresie trwałości projektu [w przypadku inwestycji infrastrukturalnych to 5 lat - red.].
)
"Po tym okresie, w trosce o zachowanie wysokich standardów w zakresie czystości i higieny eksploatacji, toalety na zmodernizowanych dworcach kolejowych są płatne. PKP S.A. wyjaśnia, że wprowadzona niewielka odpłatność i związana z nią kontrola dostępu, pozwala administratorom obiektów na pokrywanie kosztów obsługi oraz na bieżące monitorowanie stanu czystości w toaletach, jak również, w miarę możliwości, na zapobieganie ich dewastacjom" - czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Jak dodaje resort, "lokale przeznaczone na toalety obsługiwane są przez zewnętrznych operatorów, w związku z tym koszty ich utrzymania ponoszone są przez najemców, a pobierane opłaty pozwalają na pokrycie kosztów utrzymania porządku w toaletach, zapewnienie środków higieny i czystości oraz pokrycie kosztów usuwania skutków ewentualnych dewastacji wyposażenia".
Według PKP S.A. "koszty utrzymania toalet stanowią nie więcej niż ułamek procenta wszystkich kosztów ponoszonych na utrzymanie dworców, a główny ich składnik to zużycie mediów".
"Obowiązujące przepisy prawa nie zawierają regulacji dotyczących obowiązku nieodpłatnego udostępniania toalet na dworcach, jak również Minister Aktywów Państwowych nie posiada informacji odnośnie planów ewentualnych działań legislacyjnych w tym zakresie" - informuje resort.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>
