Prezes KGHM odwołany. Nazywano go "człowiekiem Morawieckiego"

Rada nadzorcza KGHM Polska Miedź poinformowała, że 11 października b.r. odwołała prezesa Marcina Chludzińskiego. Decyzji personalnych jest więcej. Media odwołanego prezesa określały jako "człowieka Morawieckiego".

Raport dotyczący decyzji KGHM został już opublikowany. "Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. informuje, że w dniu 11 października 2022 roku Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwały o odwołaniu z dniem 11 października 2022 roku następujących Członków Zarządu Spółki: 

  • Pana Marcina Chludzińskiego, Prezesa Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.;
  • Pana Jerzego Paluchniaka, Wiceprezesa Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. ds. Aktywów Zagranicznych.

Podstawa prawna: § 5 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 marca 2018 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (Dz. U. 2018 poz. 757)" - czytamy w dokumencie. 

Kim jest Marcin Chludziński. To on pomógł Morawieckiemu ze sprowadzeniem maseczek

Marcin Chludziński został powołany na stanowisko prezesa KGHM w 2018 roku. W mediach zrobiło się o nim głośno m.in. z powodu włączenia się KGHM w akcję sprowadzania do Polski sprzętu medycznego. W kwietniu 2020 roku w Warszawie wylądował samolot świata Antonow AN-225 Mrija. Maszyna - dziś już nie istnieje, została zniszczona podczas nalotu Rosji na Ukrainę -  przywiozła wówczas z Chin środki ochrony przed koronawirusem oraz sprzęt służący do walki z chorobą COVID-19. 

Marcin Chludziński jest nazywany przez dziennikarzy branżowych "człowiekiem Morawieckiego". W latach 2011-2015 był prezesem Fundacji Republikańskiej - think tanku uważanego za intelektualne wsparcie obecnego rządu w sprawach gospodarczych. Po wyborach w 2015 roku został prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu, a także znalazł się w radzie nadzorczej PZU

Chludziński wytrwał na stanowisku stosunkowo długo. W ciągu trzech lat poprzedzających jego powołanie rząd zmieniał bowiem prezesów KGHM czterokrotnie. 

Więcej o: