Nowe przepisy przewidują, że ceny prądu będą zamrożone na poziomie z 2022 r. do limitu zużycia: 2 tys. kilowatogodzin rocznie dla gospodarstwa domowego, 2,6 tys. kWh - dla gospodarstwa domowego, w którym mieszka osoba z niepełnosprawnością oraz 3 tys. kWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników.
Po przekroczeniu wskazanych limitów zużycia odbiorcy mają być rozliczani za każdą kolejną zużytą ilość energii według stawek taryf lub cenników obowiązujących w roku 2023. Z zamrożenia cen wyłączeni będą odbiorcy, którzy wcześniej zawarli rynkowe umowy gwarantujące im stałą cenę za energię elektryczną.
Według szacunków rządzących, z zamrożenia cen energii elektrycznej w przyszłym roku skorzysta prawie 17 mln gospodarstw domowych. Na te rozwiązania rząd przeznaczy około 23 mld zł.
Ustawa przewiduje też, że dla gospodarstw domowych, które zużywają energię elektryczną do ogrzewania - w tym wykorzystują pompy ciepła - wprowadzony zostanie specjalny dodatek elektryczny w wysokości do 1500 zł.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Wysokość dodatku będzie wynosiła 1000 zł, natomiast w przypadku rocznego zużycia energii elektrycznej ponad 5 MWh, zostanie on podwyższony do 1500 zł. Warunkiem otrzymania dofinansowania będzie uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Ponadto gospodarstwa, które w 2023 r. zużyją nie więcej niż 90 proc. energii z 2022 r., w 2024 r. otrzymają specjalny upust wysokości 10 proc. całkowitych kosztów zużycia energii elektrycznej w 2023 r.
Na stronie Kancelarii Prezydenta napisano, że "celem nowych przepisów jest uruchomienie instrumentów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne gospodarstw domowych oraz zapewnienie im ceny energii elektrycznej na poziomie umożliwiającym opłacenie rachunków".