Klub PiS wycofał z Sejmu w środę projekt ustawy dotyczący m.in. utworzenia rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Rzecznik partii Radosław Fogiel przekazał, że po analizie przedłożonych przepisów okazało się, że budzi on wątpliwości natury konstytucyjnej.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin pytany przez dziennikarzy w Sejmie o tę decyzję, stwierdził, że wpływ na nią mogły mieć również emocje, jakie wywołał projekt. Dodał, że można dyskutować na temat tego, czy należałoby wprowadzić jakąś formę stabilności w zarządzeniu spółkami strategicznymi, ale w tej chwili nie ma atmosfery do rozmowy na ten temat.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Projekt został wniesiony do Sejmu przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Przewidywał m. in. utworzenie rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Zakładał także, że odwoływanie członków organów zarządzających pięciu spółek - Orlen, PSE, Gaz-System, Polfa Tarchomin i PERN - mogłoby nastąpić wyłącznie po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Rady, w której większość mieliby przedstawiciele Sejmu.
Jak podaje nieoficjalnie portal Business Insider, na projekcie miało zależeć szczególnie prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi.
- Wydaje mu się, że powinien być prezesem do końca świata i jeden dzień dłużej. Tymczasem taka ustawa jest nie do przeprowadzenia - mówił jeden z rozmówców portalu.
- Stoi za tym jeden człowiek i jest nim Daniel Obajtek - dodał inny z informatorów. Daniel Obajtek nie odpowiedział na pytania Business Insidera.
Portal Next.gazeta.pl skierował prośbę o komentarz do biura prasowego PKN Orlen. Pytaliśmy, czy prezes Obajtek był pomysłodawcą i zwolennikiem projektu.
"PKN ORLEN nie komentuje spekulacji medialnych, tym bardziej nie odnosi się do pytań, które są całkowicie poza kompetencjami i możliwościami spółki. Koncern i jego Zarząd nie dysponują bowiem inicjatywą ustawodawczą i nie zajmują się działaniami legislacyjnymi" - przekazało w czwartek przed godz. 13 biuro prasowe spółki.
Obajtek jest prezesem Orlenu od 2018 r. W latach 2006-2015 był wójtem gminy Pcim, po wybranych przez PiS wyborach został prezesem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (2016-2017) i członkiem rady nadzorczej Lotos Biopaliwa (2016-2018). Od 2017 do 2018 r. był też prezesem grupy energetycznej Energa.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>