"Bilet pokutny" działa już od 17 października. Profil Transportu w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii poinformował, że w tym czasie skorzystały z niego 73 osoby.
Gapowicze przyłapani przez kontrolerów zazwyczaj muszą zapłacić dodatkową opłatę za jazdę bez biletu, potocznie nazywaną mandatem. ZTM Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii wprowadził jednak alternatywne rozwiązanie, czyli bilet "pokutny".
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Gapowicze, jeśli chcą uniknąć płacenia mandatu, mogą w ciągu 14 dni wykupić bilet "Sieć -180". To bilet długookresowy, który kosztuje 550 zł lub 275 zł dla osób korzystających z ulgi.
Dzięki temu, zamiast płacić "karę", bardziej opłaca się kupić bilet i od tego momentu uczciwie i w spokoju podróżować komunikacją miejską. Przez to obniżoną opłatę dodatkową i sam bilet można nazwać "pokutnym", bo mimo wcześniejszej wpadki w postaci jazdy na gapę, w konkretny sposób zachęca do uczciwości
- podsumowuje ZGM.
"Bilet pokutny" wprowadzono razem z nowym cennikiem, który zwiększa wysokość opłaty dodatkowej. Za brak bez ważnego biletu można otrzymać mandat w wysokości nawet 550 zł. Koszty spadają do 200 zł, jeśli opłatę uiści się od razu u kontrolera i do 300 zł, jeśli zrobimy to w ciągu dwóch tygodni.
Oferta jest więc wyjątkowo korzystna dla osób, które kupują bilety ulgowe. Nieco gorzej wygląda to w przypadku osób jeżdżących na bilecie normalnym. Taki bilet kosztuje tyle samo co mandat opłacony po dwóch tygodniach i jest wyraźnie droższy w przypadku dwóch pozostałych terminów płatności.