Zarówno Huawei jak i ZTE już wcześniej znalazły się na czarnej liście firm stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa USA. Dodatkowy zakaz importu i sprzedaży to kolejny krok w zamykaniu amerykańskiego rynku dla chińskich firm z branży telekomunikacyjnej.
"Federalna Komisja Komunikacji jest zdecydowana chronić krajowe bezpieczeństwo, zakazując dostępu do niegodnego zaufania sprzętu telekomunikacyjnego" - powiedziała sekretarz komisji Jessica Rosenworcel.
Nowe przepisy dotkną również dwóch firm dostarczających sprzęt do nadzoru wideo - Hangzhou Hikvision and Dahua Technology.
Amerykańska administracja już wcześniej odradzała używanie sprzętu produkowanego przez chińskie firmy w obawie o możliwość nieautoryzowanego dostępu do wrażliwych danych. Dodatkowo pod koniec lipca tego roku portal CNN opublikował przecieki z raportu Federalnego Biura Śledczego (FBI), które prowadziło śledztwo w sprawie Huawei i działalności chińskich firm w kluczowych dla Ameryki przestrzeniach. Najważniejsze zapisy raportu dotyczyły zainstalowania chińskiego sprzętu na szczycie wież telekomunikacyjnych w pobliżu amerykańskich baz wojskowych m.in. w miejscowości Midwest.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
FBI ustaliło, że sprzęt miał być zdolny do przechwytywania i zakłócania wysoce zastrzeżonej komunikacji Departamentu Obrony oraz Dowództwa Strategicznego USA, które nadzoruje broń jądrową kraju. Dotyczy to nawet specjalnych sygnałów używanych przez wojsko. Niedaleko wież zlokalizowane były również silosy z pociskami balistycznymi o zasięgu międzykontynentalnym m.in. w Nebrasce i Kolorado. Więcej w poniższym artykule:
Opisane przez śledczych zarzuty odpierała firma Huawei, która oznajmiła, że nigdy nie naruszyła zasad cyberbezpieczeństwa. "Stanowczo zaprzeczamy wszelkim zarzutom, według których Huawei ma możliwość zakłócania lub podsłuchiwania komunikacji amerykańskich obiektów wojskowych. Nie podsłuchujemy i nie zakłócamy zresztą żadnej komunikacji - my ją umożliwiamy, od dziesięcioleci aktywnie działając na rzecz zapewniania łączności dla obszarów wykluczonych cyfrowo" - informowała Huawei.
"Tego rodzaju oskarżenia po raz kolejny są rzucane bez podania żadnych dowodów na ich poparcie. U operatorów na całym świecie w użyciu są miliony stacji bazowych wyprodukowanych przez Huawei i żadna z nich nie została przez nas wyposażona w niedozwolone funkcje. Huawei nigdy nie był zaangażowany w jakikolwiek poważny incydent naruszenia cyberbezpieczeństwa" - napisano w oświadczeniu.