Sześć milionów ton pszenicy o wartości miliarda dolarów - tyle Ukraina straciła w wyniku toczącej się wojny. Bloomberg wyliczenia dotyczącego tego, ile Rosjanie wywieźli zboża, oparł na badaniach zdjęć satelitarnych przeprowadzonych przez program bezpieczeństwa żywnościowego NASA. Szacunki te nie dotyczą innych upraw. Amerykanie podają, że większość niezebranych plonów znajdowała się w okolicy linii frontu.
Prawie jedna czwarta ukraińskiej pszenicy jest uprawiana na ziemiach, które Rosja twierdzi, że zaanektowała, chociaż część tego terytorium jest kontrolowana przez Ukrainę
- uzupełnia Bloomberg.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Nie wiadomo, co stało się z ukraińską pszenicą zabraną przez Rosję. Agencja przypomina, że "rosyjskie statki eksportowały zboże prawdopodobnie zebrane na okupowanych terytoriach do krajów takich jak Libia czy Iran, jednak trudno jest oszacować jego ilość, ponieważ spedytorzy ukrywają pochodzenie ładunków".
Ukraina jest głównym eksporterem pszenicy, a blokada jej portów po inwazji Rosji spowodowała gwałtowny wzrost cen. "Umowa pozwalająca Ukrainie na wznowienie eksportu pomogła złagodzić ceny zbóż, ale nadal są one na historycznie wysokim poziomie" - czytamy.
Dmytro Skorniakow, dyrektor HarvEast, głównego ukraińskiego producenta rolnego, powiedział, że wszystkie uprawy ozime, jakie jego firma zasiała na ziemiach w obwodzie donieckim na wschodzie kraju, zostały zebrane tego lata przez siły rosyjskie. "W tym roku pszenica ozima dała bardzo wysokie plony w tym regionie ze względu na sprzyjające warunki pogodowe. Wszystko, co zostało zebrane na naszych polach, zostało rozkradzione i wywiezione z Ukrainy" - podkreślił Skorniakow.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>