Możliwość kasowania punktów karnych zniknęła we wrześniu tego roku. Brak kursów reedukacyjnych dla kierowców skutkował częstą utratą prawa jazdy. Jak jednak informuje serwis auto.dziennik.pl, powołując się na najnowsze rozporządzenie ministra infrastruktury, w życie wejdą niedługo nowe zasady, zgodnie z którymi kurs będzie przeprowadzany.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, które pojawiały się w mediach, kurs reedukacyjny ma być dłuższy. Uprzednio informowano, że będzie on trwał 21 godzin rozłożonych na trzy dni. Docelowo ma on jednak trwać 28 godzin, które będą rozłożone na cztery dni. Na tym jednak nie koniec.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Za wyzerowanie zebranych przez siebie punktów karnych kierowca zapłaci niemało, bo aż 500 zł. Wcześniej można było skasować 6 punktów za 350 zł. Jak informuje auto.dziennik.pl, Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów WORD chciało, by kurs reedukacyjny kosztował 900 zł, jednak ministerstwo nie zgodziło się na tę kwotę.
Oczywiście można nie zgodzić się na udział w kursie, jednak decyzja tego typu skutkuje odebraniem prawa jazdy.
Nowe przepisy dotyczą kierowców, którzy przekroczyli liczbę 24 punktów karnych lub w przypadku kierowców z rocznym stażem - 20 punktów. Co w sytuacji, gdy w ciągu pięciu lat od zakończenia kursu reedukacyjnego kierowca znów nabije 24 punkty karne? Wtedy straci uprawnienia do kierowania pojazdem. Będzie musiał od nowa zrobić kurs, zdać egzamin, a dodatkowo będzie też obowiązywał go okres próbny. Ponadto punkty karne skasują się samoistnie po upływie dwóch lat, nie zaś po roku, jak dotąd.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. Jest to zależne od nowych rozwiązań technicznych w bazie CEPIK. Wiadomo, że kierowcy będą mieli trzy miesiące na przygotowanie do nowej rzeczywistości.